Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dobry wieczór :)
Wraz z rodzeństwem chcemy kupić Mamie maszynę do szycia. Mama ma doświadczenie, przez wiele lat pracowała jako krawcowa, obecnie dosyć często szyje na starej maszynie, nie znam modelu. Przeznaczeniem nowej maszyny byłyby prace typu uszycie rękawicy do gorących naczyń, poszewki na poduszkę, bluzki z wiskozy, może przerobienie wełnianego płaszcza - zatem różne grubości materiału (skóry raczej nie będzie).
Budżet: do 1200 zł.

Wstępnie rozważamy dwa modele: Juki HZL-357ZP-C oraz Singer 4432.
Na chwilę obecną wiemy, że maszyna powinna:
- mieć regulację szerokości ściegu,
- wolne ramię,
- system transportu też jest chyba istotny ze względu na różnorodność tkanin.
Drodzy Forumowicze, doradźcie proszę, która z tych maszyn będzie Waszym zdaniem lepsza. A może macie jakieś swoje propozycje? Będziemy wdzięczni za wszelką pomoc. :)

PS.: O Singerze znaleźliśmy trochę informacji tutaj, ale o Juki bardzo niewiele, jednak jeśli temat się powtórzył - pardon. :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeśli nadal nie dokonaliście wyboru, to proponuję poszukać sklepu, który ma w ofercie obie maszyny i porównywarkę. Może to będzie pomocne. Czasem porównywarka nie pokazuje u obu maszyn wszystkich cech, trzeba doczytać w opisie poszczególnych maszyn. Nie znam Juki, nie mogę się wypowiadać. O tym modelu Singera wiadomo, że niezniszczalna, czołg, koń roboczy itp. :okok:
Wybór zawsze jest trudny.

Jeśli na rady już zbyt późno, to prosimy o informację i dokonanym zakupie i recenzję mamy. To ostatnie może być pomocne następnym poszukującym...
Pozdrawiam!

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.