Wersja do druku

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kochani! Tragedia!
Jak wiecie, od dwóch lat cieszę się moją cud-maszyną, czyli Singer One Plus. Tak bardzo się nią zachwycałam, że moja przyjaciółka postanowiła skorzystać z okazji i kupiła taką samą, używaną. Maszyna wczoraj przyjechała i zgodnie z planem miałam ją wypróbować. Okazało się, że nie radzi sobie ze ściegami ozdobnymi (kwiatkami, serduszkami, greckimi...) i kompletnie z satynowymi. Wyglądało ewidentnie na problem z transporterem. Szyła dobrze na podstawowych ściegach prostych i zygzakach. Postanowiłyśmy sprawdzić działanie dźwigni ząbków transportera. Z pozycji "Włączony transporter" przesunęłyśmy dźwignię na pozycję "Wyłączony" i ząbki ładnie się opuściły. Ale nie podnoszą się po zmianie pozycji dźwigni!!!
Niestety, okazało się, że w mojej maszynie jest to samo!:beczy::beczy::beczy: Mam nadzieję, że to nasz jakiś głupi błąd, a nie wada maszyn...
Czy ktoś coś podpowie?:bezradny:

--- Ostatnio edytowane 2019-05-10 07:10:43 przez violina64 ---

--- Ostatnio edytowane 2019-05-10 07:10:58 przez violina64 ---

--- Ostatnio edytowane 2019-05-10 09:41:34 przez violina64 ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Violino, wyguglowałam podpowiedź, aby po przesunięciu dźwigni pokręcić kółkiem zamachowym do siebie - i ma to spowodować, że wszystko ustawi się tam w środku na swoim miejscu. Jak to nie pomoże, to liczę, że ktoś coś podpowie więcej.

Te używaną maszynę należałoby dobrze wyczyścić, jeśli już tego nie zrobiłyście : ) Obejrzeć transporter i jego okolice, czy są czyste.

--- Ostatnio edytowane 2019-05-10 09:57:58 przez Fides ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzięki Fides!!!
Chciałam dzwonić do serwisu, ale jestem w pracy i nie bardzo mogę...:oczko:
Używana maszyna oczywiście została wyczyszczona i naoliwiona (zaraz było słychać poprawę!).
Kołem zamachowym nie kręciłyśmy. Zaraz po powrocie do domu to zrobię i ... zobaczymy. Oby to było to. Odezwę się.

--- Ostatnio edytowane 2019-05-10 10:05:50 przez violina64 ---

Działa!!!:hura::hura::hura:
Taki drobiazg, a jaki ważny! Dlaczego nie napisali o tym w instrukcji?!

Fides - baaardzo dziękuję!:buziak::buziak::buziak:
Po Twojej podpowiedzi znalazłam filmik opisujący sytuację,z napisami w naszym języku. Co prawda pokazywane było na maszynie innej marki, ale jednak. Zadzwoniłam do firmy, która ten filmik opublikowała, ale pan powiedział, że oni nie mają Singerów w ofercie i proponuje zwrócić się do serwisantów tej marki. No to zadzwoniłam do serwisu Singera w Radomiu, powiedziałam w czym rzecz, powiedziałam, co znalazłam i pan potwierdził, że w większości maszyn z takim przełącznikiem, dźwignią, tak właśnie trzeba zrobić. "Przy kręceniu kołem zamachowym do siebie, wszystko wskakuje na miejsce." Potwierdzam, wskoczyło, było słychać.
Moja radość jest przeogromna!
A przyjaciółka stwierdziła, że lepiej będzie, jak jej egzemplarz przejdzie przegląd, bo przecież nie szyła jak należy. No fakt, od tego się zaczęło...



--- Ostatnio edytowane 2019-05-10 15:39:39 przez violina64 ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Już się martwiłam, że się nie udało, już miałam napisać: "Wiolu, to jednak serwis?" A tu czytam edytowany wpis i się zaczęłam uśmiechać : D : D : D Cieszę się. Przegląd tej używanej maszyny to dobry pomysł : )
Pozdrawiam :3

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.