| Świeżynek
  |  | 
| Witam.
 Mama problem z nową bluzą, podczasz wizyty u fryzjerki, kropla jakiegoś środka chemicznego spadła i odbarwiła moja bluzę. Bedę wdzieczna za jakieś sugestie w jaki sposób dałoby rade ja uratować. Na załaczonych zdjeciach widać nieudaną probe maskowania markerem. Prosze o inne pomysły. Dziekuję i pozdrawiam. | |
| Stara Gwardia
  |  | 
| Nie ma zdj3cia całej bluzy ale widzę jakieś napisy więc jakaś aplikacja nie wchodzi w grę. Kieszeń kangurka mogła by uratować sprawę.Daj zdjęcie całej bluzy. Poglądowo | |
| Zaaklimatyzowany
  |  | 
| Jeśli plama jest na brzuchu, to też proponuję kieszeń. Albo poziomy pasek z naszytej jakiejś taśmy w ciekawym kolorze. | |
| Stara Gwardia
  |  | 
| Zależy jaką masz maszynę, ja na ogół walę mkwiatek wyhaftowany, jak chcesz może kup jaiś hafcik albo naszywkę w pasmanterii ;D ________________________________________________________ Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.  | 
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.

 acebook
acebook 
 
