Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Cześć, mam na imię Anna. Jestem na tym forum pierwszy raz. Co rzuciło mi się w oko na wejściu, to że spora część z Was ma ogromną wiedzę - której szczerze Wam zadroszczę. Jestem całkowitym laikiem i nie potrafię nic uszyć ani nawet zacerować dziury. Marzę jednak o szyciu własnych ubrań które będą odpowiadały moim gustom (ciuchy ze sklepów mi się nie podobają ,a jak już coś mi się spodoba, to kosztuje fortunę..) Chciałabym (bardzo) nauczyć się szyć.. Na początek kupiłam maszynę do szycia 'Singer Heavy Duty 4432''. Nie potrafię jeszcze z niej korzystać , ale już ją pokochałam. Na youtube na kanale ''Singer Sewing Company'' pokazane są różne stopki, i jakie cuda można z nimi wyczyniać.. Od razu ogarnęła mnie żądza posiadania wszystkich tych stopek. Na razie oczywiście muszę opanować podstawy, całkowite podstawy obsługi mojej maszyny. Niemniej jednak chciałabym wiedzieć co sądzicie o ''podróbkach'' stopek do szycia. Z tego co się dowiedziałam, są oryginalne stopki Singer - kosztują po 50 dolarów, niektóre nawet więcej. Są też stopki takie jak te :

https://szyjposwojemu.pl/pl/p/Zestaw-48-stopek-MATIC-do-maszyn-do-szycia/306?utm_source=SI-GoogleShopping&utm_medium=cpc&utm_campaign=2019-07&utm_content=306#nclid=964a659ea83db56ab02a6f970fda7293

Czy jest jakaś róznica między markowymi stopkami od Singera a takimi ? Czy te stopki nie zepsują mi maszyny ? Kupić czy nie kupować ?

Być może jutro wybiorę się na szmateks szukać jakichś tanich starych przesieradeł i kawałków materiału. Planuję też zaopatrzyć się w podstawowe akcesoria - szpilki, nici, może uda mi się też znależć jakiś ołówek krawiecki. Kupiłam już nożyczki z Fiskarsa. Co jeszcze będzie mi potrzebne , żeby zacząć szyć i żeby sprawiało mi to przyjemność ?


Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Powitac , powitac :)

No proszę , niby nic koleżanka nie wie/nie umie a tu już na sam początek bardzo dobry wybór (Singer 4432).

Pragnienie posiadania wszystkich możliwych dodatków & akcesoriów to norma. Później trochę zmaleje - choc oczywiście warto posiadac to i owo.

Ktoś tu chyba gdzieś pisał że na poczatku to tak jest: - uch , ach , żeby było jak najwięcej opcji , ściegów , stopek etc. A później i tak przeważnie korzysta się z kilku. :kwadr:

Skoro to nauka to na początek proponuję np. uszyc na białym płótnie kontrastową nitką wzornik z każdym możliwym ściegiem.

Nie przesadzałbym z tym że każde akcesoria muszą byc wyspecjalizowane "krawieckie".
Przydają się oczywiście ale np. w wielu miejscach gdzie wiem że po uszyciu będzie to niewidoczne - rysuję zwykłym długopisem. Kredka krawiecka też jest ale żadko.

Na początek może zakupic kilka zapasowych paczek igieł , u mnie pierwsza paczka (dołączona do maszyny) poszła bardzo szybko...

Życzę dobrej zabawy.

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za przywitanie Benedek:) Testowałam już troszkę ściegi. Nieźle się ogłówkowałam jak ustawić szerokość, długość szwów żeby wyszły jak na obrazku.
Mój Tato własnie zażyczył sobie żebym przyszyła odlatujące uszy od dwóch toreb na zakupy. Zrobiłam to bardzo kiepsko, ale przyszyte :)Cieszę się jak niewiem ze przyszyłam te uszy :kwadr:

A co mi powiecie o żelazkach ?
surfujac po żelazkach w goglach spodobało mi się żelazko parowe "Comel".. oglądnełam na yt krótki filmik jak prasuje. Cudo. Potem nietety sobie zdałam sprawe że to nie samo żelazko , tylko jakiś specjalistyczny sprzęt, stół z jakimś ładownikiem pary, to wszystko kosztuje pare tysięcy :mysli:

Czy wystarczy mi takie żelazko ?

https://agdperfekt.pl/Dezal-282-zelazko-suche-dociazone-p2521/?ref=Google+Merchant+Center&gclid=CjwKCAjw-ITqBRB7EiwAZ1c5U7BofSKQF8k10uA7G3AYgGK02GbkkcpAEROyaOOzVajIIsSnQuD8IRoCsO8QAvD_BwE

Avatar użytkownika
Świeżynek
Właśnie zrobiłam pierwsze trzy dziurki na guziki. Ale frajda, ja pierdziele !!
Byłam dziś w pasmanterii , zakupiłam sobie 4 guziki, 2 szpulki nici Ariadna, jakiś mały zamek i szpilki krawieckie. Po powrocie do domu zrobiłam sobie prowizoryczną ''bransoletkę'' na szpilki. Widziałam to na youtubie i strasznie spodobał mi się ten gadżet. W pasmanterii było coś podobnego za 14 zł, bez mocowania na żadną gumkę. W środku był styropian, obszyty jakimś materiałem. 14 zł, troche mi było szkoda za to płacić. Postanowiłam że sama sobie takie coś zrobię..wziełam małą gąbkę do mycia naczyń i uszyłam z dzinsu z elastanem taką małą poszewkę. Wsadzilam w to tą gąbkę do naczyń, zaszyłam, przymocowałam do starej bransoletki i mam ! Co prawda trochę badziewnie obszyłam z zewnątrz tą poszewkę, ale co tam.. bransoletka na szpilki jest!:D

https://www.youtube.com/watch?v=5HHnLAWM9EE&t=190s

Ta Pani pokazuje jak się robi takie ''coś'', tylko inna metodą.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:okok: Ja też byłam w szoku, gdy pierwszy raz moja Singer 1+ robiła mi dziurki! Zupełnie świadomie piszę, że maszyna mi robiła, bo to jest nieporównywalne z półautomatycznym szyciem dziurek - wszystko poustawiałam, nacisnęłam odpowiedni przycisk i działo się samo! W dodatku dziurki są piękne i równiutko zrobione! Ot, technika...:)
Mam nadzieję, że będzie więcej takich pozytywnych niespodzianek! Życzę przyjemnego szycia!
Do mojego Singera pasują stopki szybkowymienne eti i dedykowane do Janome, innych nie próbowałam. Powinny pasować też do Twojego. Przy zakupie koniecznie zwróć uwagę na rodzaj chwytacza i szerokość ściegu.
Szkoda, że Polska nie ma przedstawiciela Singera, takiego z prawdziwego zdarzenia, który wypromowałby na nowo tę markę i ułatwiłby dostęp do dodatkowego wyposażenia, np. stopek. Sprowadzanie oryginalnych części, akcesoriów (szpulek, stopek itp., nie wspominając o częściach wymiennych koniecznych przy fachowych naprawach) ze Stanów czy UK jest kompletnie nieopłacalne, chyba, że ma się kogoś tam pracującego, kto kupi i przywiezie...:rotfl: Czasem co prawda na ichnich aukcjach można trafić bardzo korzystne okazje, ale to polowanie, trzeba mieć czas i szczęście.

--- Ostatnio edytowane 2019-08-05 07:58:16 przez violina64 ---
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Cześć! Tu też samouk (trochę mamouk). Z akcesoriów/dodatków moim zdaniem warto mieć zapasowe igły, suwaki, gumy i przede wszystkim - szpuleczki do bębenka. Nic tak nie wkurza, jak posiadanie 2 szpuleczek, obie nawinięte, a akurat potrzebuję nawinąć inny kolor. Kupiłam paczkę, chyba ze 20 i jestem w niebie. Reszta nie jest niezbędna. Szyję ciuchy i tekstylia domowe od wieku wczesno-nastoletniego, nawet sukienki, a nigdy nie zmieniałam stopki ;) planuję teraz zakup paru, ale można bez nich całkiem sporo zdziałać.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Hej. Chcę zapytać o coś co mnie trapi tylko nie wiem gdzie , więc zapytam tutaj , na moim wątku. Hmm... umaniłam sobie uszycie spódnicy z koła. Słyszałam że to jest najprostsze dla początkujących. Otóż chcę żeby była to spódnica na gumce (zamki mnie przerażają). Więć wpadłam na pomysł żęby zamiast obwodu talii, wykroić obwód bioder (bo inaczej bym się w nią przez biodra nie wcisła). Do tego okręgu ''biodrowego'' mślałam żeby przyszyć pasek, czy otoczkę, czy jak by to nazwać, w którą to otoczkę włożę gumę.Pasek miałby obwód bioder. PO wstawieniu do jego wnętrza gumy o obwodzie talii, spodnica byla by gotowa. I tu jest moja obawa : jak to będzie wyglądać ?? czy nie zrobią sie nawarstione falbany na biodrach które mnie dodatkowo pogrubią ? Jak to się będzie układać ?? bedzie porażka ? Szyć ją tak jak zaplanowałam, czy dac sobie spokój i trenować lepiej wszywanie zamków ?

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.