Świeżynek
|
|
Hej dziewczyny (i chłopaki )
Przychodzę do Was z problemem, który spędza mi sen z powiek. Wymarzyła mi się sukienka w typie projektów Elie Saab: tiulowa, przezroczysta góra z aplikacjami i długi, zwiewny dół (lub krótki, ale warstwowy z kilku kół). Szyję już od kilku lat, ale czegoś takiego jeszcze nie robiłam Poczyniłam już kilka prób uszycia takiej sukienki i na podstawie moich błędów doszłam do kilku wniosków, ale mam też pytania: 1. Tiul musi być z tych tanecznych, bo inne koszmarnie się ciągną i prują (I tu moje pytanie, co robić z zapięciem? Tiule elastyczne są naprawdę rozciągliwe, ale przecież naszyte aplikacje 'zabierają' im tę ciągliwość... Wszywałam próbnie kryty suwak na takim tiulu i efekt to góry i doliny Raczej nie chcę wszywać taśmy z gumowymi pętelkami, bo nie jestem sama w stanie zapiąć się w takiej sukience. Czy jest jakiś sposób, żeby z tego wybrnąć? Ponadto pozostaje kwestia spódnicy, która przecież jest dopasowana w talii... więc jakieś zapięcie przecież musi być 2. Zaszewki. Raczej planuję je odpuścić, bo mam szyć z elastycznego tiulu, ale może jestem w błędzie? 3. Ładne połączenie góry i dołu sukienki. Niby prosta rzecz, ale jak to zrobić estetycznie, żeby szew nie drapał w talię? I przede wszystkim, żeby nie wychodził 'do góry' i nie pokazywał się pod warstwą góry, która przecież jest uszyta z transparentnego tiulu? Może jest na forum ktoś, kto ma doświadczenie w szyciu sukien ślubno- tanecznych i orientuje się w takich tematach? W załączniku zostawiam zdjęcie o co mi mniej więcej chodzi. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.