eKrawiectwo.net

Ok to teraz ja mam do was pytanie.

Czy ktoś może wie jak usunąć roztopioną gumę z lajkrowego materiały , bez zniszczenia tegoż.

Problem polega na tym, że pewien nowy kostium kąpielowy został potraktowany olejkiem do opalania i guma poszła na plecach do konsystencji plasteliny.
Jak wszyć gumę wiem, mam nawet odpowiednią w zapasach. Ale najpierw trzeba by starą odpruć i oczyścić materiał. A zabrać się za to nie chce, bo się draństwo lepi do rąk.

Jakieś pomysły?

Spróbuj zamrozić, może zesztywnieje i da się ją wykruszyć. Może.

Może sodą oczyszczoną?
Kwas raczej nie wchodzi w rachubę.. bo to ci na pewno gumę... zrobi z wszystkiego.

W zasadzie problem rozwiązany mechanicznie

Wyprułem nici, odkleiłem duże bryłki po gumie i na desce do krojenia na zmianę moczyłem w spirytusie izopropylowim i szorowałem ręcznikiem papierowym. 90% gumy wyszło ze środka materiału po 2 godzinach zabawy. później trochę w praniu i tak dwa razy do czysta.
Materiał się nie zniszczył i plamy z rozciapanej gumy tez zeszły więc chyba będzie ok, ale trochę się martwię że przeszycie podwójną igłą nie będzie się podobać bo wygląda nieco inaczej niż overlock z fabryki. Chociaż w oczy się nie rzuca.

Pomysł był taki żeby użyć czegoś jako lubrykatora obojętnego dla tkaniny, jednocześnie wnikającego w gumę. Zaś gumę w stanie lepkim przykleić do czegoś bardziej wsiąkliwego i chropowatego niż nylon. W rezultacie papier zwijał się w kulki i odpadał zabierając po malutku cząsteczki gumy, materiał był rozciągnięty na desce żeby odsłonić wszystkie włókna a jednocześnie ukryć pozostałe gumy i części kostiumu pod deską żeby nie dostały alkoholu
Za pierwszym razem po praniu bez rozciągania wyglądało ok ale rozciągnięte miało drobne kulki białej gumy pomiędzy rządami oczek dzianiny za drugim razem zeszło więcej. operacje trzeba było przeprowadzić po obydwu stronach, bo guma przeszła na wylot., o dziwo brzeg się nie postrzępił i wszycie nowej gumy poszło w miarę bez zakłóceń (poza tym ze w połowie skończyła mi się nić dolna)

dziękuję za uwagę i próby pomocy ale wygląda na to ze rozwiązanie znalazłem sam. Może nie najlepsze ale skuteczne.

Z tego co pamiętam cały materiał trzeba porządnie zamrozić (ok 2h w zamrażarce powinny wystarczyć), a potem łatwo można wykruszyć resztki po gumie. Szczegóły możesz sobie sprawdzić tutaj http://blog.mirjan24.pl/jak-usunac-plamy-ze-swiatecznego-obrusu-5-trikow-ktore-uratuja-stol. Niby świątecznie, ale zasada jest ta sama.