Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Co to może być za usterka. Dziwnie "skrzeczy". Chyba to jest problem.
Raczej nie jest to usterka, "skrzeczenie" przeważnie powstaje przy źle spasowanych, lub przeciążonych plastykach (paski, przekładnie zębate itp.), co nie powinno dziwić w tej klasie maszyn.
Kiedyś przed laty Lidl sprzedawał maszyny Silvercrest produkowane w Korei Południowej, w tej klasie cenowej "biły" na głowę konkurencje - to właśnie te maszyny zrobiły reklamę Lidlowi.
Niestety koszty produkcji w Korei Południowej wzrosły i maszyny dla Lidla produkowane są w Wietnamie, przy czym zamawiający jako priorytet (podobnie jak właściciel nazwy Łucznik z Wrocławia) stawiają niską cenę - maszyny te stały się bardziej gadżetami, niż maszynami funkcjonalnymi.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak z czystej ciekawości...

Te z Korei Południowej były dobre bo zamawiający zażyczył sobie przede wszystkim jakość ?
Czy tak po prostu tam produkują ?
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Nie potrafię odpowiedzieć. Właściciele marek maszyn do szycia składają u azjatyckich producentów maszyn zamówienia z zachowaniem tajemnicy handlowej, strzegą jej jak niepodległości. Na zewnątrz wyciekają szczątkowe dane, zbyt nikłe by mieć jakąś pewność w temacie.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Aha.

Tak mnie zastanawiało czy jest jakaś dolna granica jakości której tacy producenci nie przekroczą nawet jeśli zamawiający chce oszczędzać ile się da ( bo nie , bo nie będziemy produkować totalnej tandety z napisem "Made in Korea" , bo coś tam jeszcze) czy... takowej nie ma :mysli:

I ciekawe czy występuje tam zjawisko - jedna jakość dla zamówień zagranicznych a druga na rynek krajowy ?

Ot takie rozważania przy filiżance kawy popularnej marki (która ponoć za granicą jest dużo lepsza).
________________________________________________________

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.