Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Kupiłam sobie wersalkę z pięknej (i drogiej) tkaniny obiciowej.
Nie chcę zakrywać jej kocem bo mi się podoba, a jednocześnie nie chcę żeby się szybko "wysiedziała".

Wymyśliłam sobie że kupię tą samą tkaninę i uszyje z niej narzutę 😅 - zwykły prostokąt, na siedzenie i oparcie.

I tu mam 2 problemy:
- czy narzuta musi mieć poszewkę? Obawiam się że 2 warstwy nie będą się dobrze układać, trzebaby to pikować, może się ślizgać, chyba wolałabym jej uniknąć
- jak wykończyć brzegi jeśli nie będzie poszewki? Materiał jest gruby, jak podwinę brzeg 2x to na bank będzie za gruby. Lamówkę ciężko będzie dobrać kolorem.

Pomyślałam żeby doszyć pasek cieńszego materiału, podwinąć trochę ten szenil a ten doszyty podwinąć drugi raz, i przeszyć ok 7mm -1cm od brzegu...
Wtedy nawet jeśli narzuta gdzieś się podwinie to brzeg nie będzie wyglądać źle, a dzięki temu że szenil będzie założony tylko raz brzeg nie będzie bardzo gruby. Czy to na sens??

Czy po prostu oddać materiał komuś doświadczonemu do uszycia 😅

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Możesz objechać na overlocku albo na taśmie jak spodnie od garnituru. Wtedy wystarczy podwinąć raz.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Może uszyj tę narzutę bez podszewki, bez drugiej warstwy, tylko z tego materiału obiciowego. Obrzuć wszystko overlockiem, zaprasuj zapasy - podłożenie przez zaparzaczkę albo żelazkiem na parę i przyszyj ręcznie takim ściegiem, jakim kiedyś przyszywano podłożenie np. przy płaszczach. A może dasz redę zrobić to maszynowo, ściegiem krytym?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie oddawać - uszyć samemu. W końcu tylko tak można się czegoś nauczyć.

Ja bym zrobił tak jak napisał Dominik85 - taśma.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Narzuta bez podszewki - to brzmi dumnie, moje żadna nie miała, zresztą by się za łatwo ściągała... Dwa żeby było cięższe ta gdzie zwykle są lamówki - mmoże dorobić jakiś bzreżek albo z taśmy z frędzelkami,albo tego typu ozdóbkę.
Moje narzuty są też z ciężkich materialów, ale są przygwożdżone pinezką, za pomocą zszywki, do skóry pod, ochronne też...bo koty drą w cholerę wszystko i już nie ma skóry, tylko poprzednie kocie wcielonka jako lwa cyrkowego,chociaż dziś jest lew salonowy ;D
Też i nie "wysiedzi się, jeśli będzie opór materii...Jak będzie na owerloczku to będzie i dobra ciemna - może ciemnoszara lamówka, bo warstwa będzie jedna.
Widzisz, że te poszwy mają warstwę szycia " na płask", żeby to uformować po prawej stronie?

________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.