eKrawiectwo.net

Witam wszystkich!

Niedługo zbliżają się święta i chciałbym zrobić prezent dla dziewczyny. Ona ma małe marzenie - projektować swoją odzież.
Obecnie ma maszynkę brother( nie pamietam, jaki model,w sumie to nie ważne)
Wiem, że ona chce overlock, ale nie ma żadnego modelu na oku.

Może ktoś z was mógłby polecić jakiś overlock w okolicach 1500-1900 zł?
Na co trzeba zwracać uwagę przy wyborze ?

Nie ma prawidłowej odpowiedzi. Gdyby dobrze poszukać na tym forum to o każdym overlocku znajdzie się wątek. Osobiście mam model Łucznik 820d5. Na początku były problemy ale w końcu rozgryzłem dziada.

Nie powiem, pono teraz jest- dostępny i ponownie w dużych ilościach, za 1399 zet. Inna sprawa 'np. z funlockiem Berniny, ten był i jest, idento, tylko made Schwitzerland już coś 4500
q
W praktyce wygląda to tak, że 22 ściegi i ładna ksiązeczkowa instrukcja do covelocków 5 nitkowych i 2 'igłówek zamienia się na 4, 3 albo 2 niteczki... nie powiem,czasami renderki z jednym 3 nitkowym splotem, a ilość ściegów maleje nagle i geometrycznie wręcz przyrasta zależnie od ilości niteczek. Nie polecam Merrylocka za to, made in chin republic ludovy, alergiczna się stałam,po kupnie i odrzuceniu kryzysowym,z połamańcem w rękach...chociaż szuyją na nim niby koleżanki, to jednak słychać że chrypkę ma silniczek w porównaniiu z nawet łucznikiem skręcanym jakoby w chinach, ale... sami żeśmy odcyfrowywali chińską instrukję z zakładem serwisowym.
Pańskie oko konia tuczy, inna firma, inny kontrakt,inny materiał, rytm i struny duszy.
Minerva ciągle się za to trzyma jeszcze w granicach wyobraźni, chyba ze 2500 w kryzysie. Wszystko zależy od tego co kuć...chcesz, rzuć jakiś temat to podrzucimy coś w zależności od tego co mamy sami.

--- Ostatnio edytowane 2022-11-08 13:01:56 przez Koma ---

Za tę cenę mogę polecić JUKI MO-644D (no dobra będziesz musiał ciut dołożyć albo upolować go na promce z okazji Black Friday). Fajny, mocny, domowy overlock. Wiadomo to nie przemysłówka ale za tę ceną stosunek jakości do ceny jest bardzo OK. Mam od ponad 2 lat i katuję go codziennie na poprawkach krawieckich. Pewnie nie wytrzyma 10 lat ale u mnie szyje w zasadzie wszystko i daje radę.

I co? że tak ciekawie spytam?

I nic. Kolejny młody, dobrze wychowany. Zapytał, dostał podpowiedzi i nie czuje potrzeby ani podziękować, ani się pożegnać. I tak dobrze, że się przywitał. Pełna kultura.

W sumie tych odpowiedzi nie było zbyt dużo. Może liczy, że ktoś jeszcze coś napisze, ale jakoś nikt się nie garnie.

A może prezent się nie spodobał i była z tego jakaś afera...

Tym bardziej jeśli się nie wie już gdzie się napisało