Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Hej. Mam takie pytanie, jakie stosowałyście diety ? Mam 156 cm wzrostu i do tego ważę teraz 57 kg. Wybieram się od lutego do dietetyka, który ma mi ułożyć plan jedzenia itd. Z tym nie mam problemu. Problem u mnie będzie z treningami :/ Mam bardzo średnio czas na to wszystko. Mąż chce mnie wziąć na siłownię, której nienawidzę. Jak myślicie czy spacer będzie dobrą opcją ? Tak codziennie? Dodam, że w czerwcu a dokładniej w drugiej połowie ide na wesele. Też chce jakoś wyglądać. Nie wiem jaką kieckę sobie uszyć, zawsze chodzę w takiej do kolan w trapezie coś jak tutaj https://glamstyle.pl/sukienka-dla-figury-gruszki-jak-wybrac-idealna-kreacje-na-kazda-okazje/ , ale tym razem chciałabym w końcu ubrać długą.... i czarną, bo najlepiej czuję się w tym kolorze.



--- Ostatnio edytowane 2023-01-24 10:26:39 przez RafaCoralowa ---
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Siłownia i trening personalny. Dobry trener da zestaw ćwiczeń i poradę dietetyczną w pakiecie.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Na mnie dobrze działa pływanie tak więc polecam , jeśli tylko jakiś basen jest pod ręką.

Nie umiemy pływać - nauczyć się. Warto :). Unikać jakiś pseudo-nauczycieli czy żartownisiów którzy twierdzą że wystarczy wrzucić do wody i sam się człowiek naumie bo będzie musiał etc.

Tylko zażądać od instruktora aby najpierw nauczył pływać na plecach - najwygodniejszy i najbezpieczniejszy styl na początek.

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mam taki kawał podłapany, na zbyciu:
Mówi do systemu krótkofalówki rozkazy policyjne dowódca: Uwaga, chłopaki -gdzieś biega biega goła baba w parku- tylko nie wszyscy, jak ostatnim razem.
:aparat::kotek:
Sukienka wydaje się-z doświadczenia biorąc - najmniej ważna.
Tymczasem to kiecka zmienia człowieka i nie powiedzieć - miałam kiedyś takie "cuś" co utworzyło u mnie falę superświadomości ale i ... zazdrości. Mianowicie weszłam po paru latach w"strefę mody" z Burdą w tle i projektantem ichniejszym, wszystkie takie podobne baaardzo "do ich" wykroje i ciuchy, nie powiem, nader ładnie wyglądały też i na ludziu, no i wyglądają. Praktyka- zauroczyć np. metką albo materią- szaffa warszawska mówi
sama za siebie, koszmar ceny, ale działa.
Ja po analizie krwi wpadłam na taki pomysł, że muszę wytrwać w głodówce, jak moja kota wymiauczyła, mam nawet foty, bo z łapą na kolanie.Nie ma masy - nie ma kłopotu. Schudłam przez parę lat 30+ kg , a ile ważyć POWINNAŚ to zaskoczy cię najbardziej dietetyk, bo ciało rozrasta się, przechodzi anoreksje i ketozy, nie ma normy jeśli o to chodzi. Ja byłam wysportowana i lekka, ale tweraz z 30 kg mięśnia wagi ciężkiej, grubokoścista - ważę więcej, więc może idź do speca ale może też zobacz ile powinnaś ważyć np.na wadze z rossmana -
komputerowej.
Uwielbiłam siłownię, ale z dobrym efektem,kulturystykę, przetrwaniowe i extreme-jazdę konną kiedyś,teraz sport siłowy ratuje mnie z kryzysu zdrowia.Sukienka - polecam, z Burdy np. sukienki made daleki wschód, z bokiem czarnym,mam nawet wykroje-cuda działają, robią wrażenie, pewno uszyję sama.


--- Ostatnio edytowane 2023-01-26 09:12:00 przez Koma ---
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Polecam marsz z kijkami, nordic walking. Pół godziny dziennie powinno załatwić sprawę, a przy okazji znacząco poprawić zdrowie. Brak czasu to nasza najlepsza wymówka, ale warto zmienić swoje nawyki.
Wiem, co mówię. Jestem po operacji, mam endoprotezę biodra. Byłam na sześciotygodniowej rehabilitacji w szpitalu, napatrzyłam się, nasłuchałam, wzięłam sobie do serca. Kochani, słowa prof. Wiktora Degi: nie ma lekarstwa, które może zastąpić ruch, natomiast ruch jest w stanie zastąpić i wyeliminować konieczność przyjmowania wielu leków. To prawda. I wcale nie chodzi o katowanie się na siłowni czy wielogodzinne treningi w terenie. Chodzenie jest najbardziej naturalną dla człowieka formą ruchu i naprawdę niewiele potrzeba, aby poprawić sylwetkę, pojemność płuc, wydajność organizmu, siłę mięśni. codzienna gimnastyka też przynosi bardzo szybko zauważane zmiany. Wierzcie mi, wiem po sobie. Polecam każdemu.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Yess -tem"za" B-)
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Hejka dziewczyny. Więc... Od 9 lutego przechodzę na dietę. Mamy już z mężem wykupiony pakiet. Do tego wszystkiego... zaczełam chodzić na tą siłownię, ale chodzę tylko na bieżnie :p I na orbitrek :P Następnym razem pójdę sobie na zumbę :p
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
BRAWO TY
Avatar użytkownika
Administrator
Od stycznia chodzę na tabatę - jak się okazało lubię ćwiczyć w małej grupie osób :) Do tego zajęcia są wieczorami a tak mi pasuje najlepiej. Plus mniej węglowodanów na co dzień i waga się trzyma na jednakowym poziomie.
Niemniej każda aktywność fizyczna jest dobra, wystrzał endorfin jest super, człowiekowi się wreszcie chce działać. Żałuję że tak późno się zdecydowałam.
Trzymam kciuki za wytrwałość!!
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Świeżynek
Tabata ?! to Ci powiem grubo, Ja to raz próbowałam i ciężka sprawa z tym była. Ledwo zaczęłam i już się zdyszałam. To jest rodzaj treningu interwałowego prawda ?

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.