Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Cześć, ostatnio postanowiłem zlecić krawcowej uszycie kurtki z jeansu japońskiego (420g/m2). Znalazłem już materiał, wybrałem podszewkę, została kwestia doboru wypełniacza. Chciałbym aby było ono możliwie cienkie i jednocześnie dobrze chroniło przed chłodem. Chciałbym wykorzystać materiał naturalny. Wstępnie myślałem o szaleństwie całkowitym i podbiciu kurtki kożuchem lub futrem naturalnym (ekologii w tym wątku mówię :papa2: ). Kwestia tego że ciężko wogóle futro czy kożuch jako surowy materiał kupić detalicznie a kuśnierz który będzie podbijał mi kurtkę niespecjalnie potrafi mi podać przybliżony koszt wykonania takiego podbicia, dlatego jako alternatywę myślałem użyć watoliny wełnianej wszytej pod wcześniej wspomnianą podszewkę. Ciężko ją gdziekolwiek zdobyć, na allegro znalazłem watolinę po 32,90 za mb, gramatura 170g/m2, zaś Textilmar sprzedaje po 32 zł za mb watolinę o gramaturze 280g/m2, jej grubość to ok. 3mm. Pytań mam kilka. Pierwsze, którą watolinę wybrać? Może znacie jakieś lepsze alternatywy jeżeli chodzi o ocieplenie (powiedzmy do 70 zł za mb)? Zależy mi na tym aby była to ocieplina naturalna. Druga sprawa to ile warstw ociepliny powinienem użyć aby kurtka chroniła przed temperaturami do -10°C? Ostatnimi czasy zim srogich nie było ale temperatura -10 potrafi się zdarzyć stąd taka mniej więcej granica.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Na Allegro czy innych takich można czasem kupić coś co się nazywa ogólnie "Kożuch wartowniczy LWP".

Tylko pozostaje kwestia stanu (niektóre to już destrukty) i ceny (czyszczenie dochodzi).

No i to jest odzież z czasów kiedy zima to była zima że hej B-) Więc kurtka zrobiona na czymś takim mogłaby się okazać sztuką dla sztuki. Jakakolwiek próba noszenia to natychmiastowe przegrzanie się.

Ale ciekawie byłoby wykorzystać warstwę ogrzewającą z takiego kożucha i dorobić do niej współczesną warstwę wierzchnią.

Przeszedłbym się do sklepu militarnego i popatrzył za zimowymi kurtkami z odpinaną podpinką.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Myślę że kożuch LWP w tych czasach to gruba przesada. Obecnie nie mamy do czynienia z temperaturami rzędu -20 stopni, a to na takie warunki przewidywane były te kożuchy.

Ja szukam czegoś do noszenia na co dzień, a nie dla sztuki. Nie ukrywam też że pytałem również w innych miejscach i po dyskusjach tam zrezygnowałem z użycia nawet cienkiego futra czy kożucha naturalnego ze względu na ich dosyć wymagającą pielęgnację.

Co do sklepu militarnego i podpinek. Też o tym myślałem ale są one robione w zasadzie wyłącznie z syntetyków które może i są lżejsze od klasycznej owaty poliestrowej, ale za to są od niej grubsze (200g owata poliestrowa ma ok. 2 cm grubości, zaś jej odpowiednik czyli climashield 167g ma grubość 3,2 cm), szukam więc raczej czegoś co będzie cieńsze przy równie dobrej ochronie termicznej, choć spokojnie może być przy tym 2 razy cięższe. Zależy mi jednak aby przy tym nie krępowało przesadnie ruchów. Obecnie jestem w posiadaniu watoliny wełnianej z textilmaru która jak się okazało ma 3mm grubości, ale jej gramatura to nie 280g jak obiecują na stronie, a 185g. z tego co jednak rozmawiałem z krawcową i ekspedientką z tekstylnego (okazało się że watolina jest w mieście oddalonym ode mnie o 60km więc pojechałem doń osobiście) niby powinna wystarczyć, jednak zaufania nie mam.

--- Ostatnio edytowane 2024-09-17 06:37:52 przez retromaniak ---

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.