eKrawiectwo.net

Właściwie nie wiem gdzie umiescic moje pytanie ,czy można prasowac skórę? Rozprułam stare spodnie z cienkiej skóry i mam zamiar uszyc torbę ,tylko skóra jest trochę pognieciona i wypchana na wysokości kolan,co mozna ztym zrobic?

Skórę możesz prasować dość gorącym żelazkiem, przez bardzo śliską podszewkę. Jest specjalny papier do prasowania skóry ale nie pamiętam jak się nazywa. Ja zawsze prasowałam przez podszewkę, kładziesz skórę na desce licem do góry na to podszewka i jedziesz, skóre musisz trochę naciągać, zacznij najpierw mniej gorącym żeelaskiem na kraju skóry i będziesz widzieć co się dzieje bo im skóra grubsza lub bardziej zmięta tym potrzebuje wyższej temperatury.A co się tyczy wygnieceń na kolanach to one ci sie nie wprasują tylko zostaną takie wypukłe. Powodzenia. A.... i uważaj na podszewkę bo łatwo ją można przypalić

Dziękuję,tak mi się wydawało że można prasowac,ale czy musi to byc podszewka ?

Wyprasowałam skórę zgodnie z tym co napisałaś ) wyszło super nawet lepiej niż się spodziewałam. Z tym ,że te miejsca powypychane zmoczyłam i i prasowałam nieco dłużej i fajnie się skurczyły.

W ostatniej burdzie jest żakiet, zapinany na jeden guzik, chyba wykorzystam wykrój. W podkroju szyi przodu, ma podcięcie do klapy pod katem prostym i kołnierz w tym punkcie ma ostry szpic (jeśli można to zrozumieć, teraz zadam pytanie) czy mogę, bez większej szkody dla ułożenia klap i kołnierza, wyokrąglić, złagodzić podkrój i kołnierzyk tak, aby szyć po łuku, a nie podnosić stopki i nie szyć pod kątem?

pewnie ze mozesz,ja tak robie

Zabieram się do uszycia misia, czy jakiegokolwiek innego zwierzaka, w sensie zabawki wykrojonej z dwóch kawałków materiału - prościzna, prawda? Przyznam się, że podjęłam już pierwszą, dosyć żałosną próbę i doszłam do wniosku, że muszę jeszcze popracować nad projektem Mój problem jest taki, że nie bardzo wiem jak podejść do zaszycia owego, wypełnionego już misia, żeby szew (ręczny bądź maszynowy, jeśli to w ogóle możliwe) nie był widoczny. Bardzo liczę na wasze dobre rady!

Nikt nie jest w stanie pomóc?

Jest to możliwe: zdjęcia takiego niewidzialnego szwu są poniżej

--- Ostatnio edytowane 2011-07-25 22:14:55 przez agaaffek ---

--- Ostatnio edytowane 2011-07-25 22:38:25 przez agaaffek ---

Jest na to sposób, ale muszę to wytłumaczyć pisanie. Masz zostawiony otwór do zaszycia, którego już maszynowo nie zaszyjesz. Wbijasz igłę od spodu przy jednej z krawędzi dziury (znaczy na zgięciu zapasu szwu). Igłę następnie wbijasz do przeciwległej strony i wyciągasz zaraz obok - cały czas najlepiej szyć takimi krótkimi odcinkami. Szyjesz po prawej stronie cały czas i tylko wbijasz igłę raz z jednej, raz z drugiej strony. Najlepiej zrobić to tak, żeby te ściegi nie biegły ukośnie od dziury do dziury, ale żeby dziurki odpowiadały sobie - wtedy nie będzie się szew marszczyć.

Ponieważ nie potrafię tego jasno wytłumaczyć - zrobiłam na szybko rysunek. Przedstawia on prawą stronę. Czerwona cienka kreska to nitka, a czerwone kropki - miejsca wbicia igły. Być może pojawi się ktoś zaraz, kto zarzuci profesjonalnym rysunkiem. Nitkę trzeba dobrze ściągać, wtedy nie będzie w ogóle widoczna.

EDIT: Aagaffek mnie ubiegła, kiedy pracowicie w Paincie malowałam. Niestety: nie działa link (przynajmniej u mnie). Ale kojarzę stronę. Są na niej opisane różne ściegi ręczne przydatne w życiu i szyciu.

--- Ostatnio edytowane 2011-07-25 21:09:36 przez Mrufka ---