Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Niedawno wynalazłam w opisach do wykrojów z lat pięćdziesiątych ciekawą i niezbyt pracochołonną instrukcję wykańczania zapasów.
Metoda bardzo prosta, ale jakże przydatna osobom nieposiadającym overlocka, a niemogącym ścierpieć postrzępionych brzegów. Dzięki takiemu wykończeniu lewa strona odzieży wygląda idealnie. Wypróbowałam ja już na kilku rzeczach i spisuje się świetnie.


1. Brzegi obrzucone zygzakiem lub ściegiem overlockowym podwijamy pod spód (powinny się znaleźć pomiędzy resztą zapasu a lewą stroną tkaniny).

2. Zaprasowujemy, najlepiej przez wilgotną ściereczkę (o ile tkanina na to pozwala). Jeśli szwy odbijają się na prawej stronie materiału, przed prasowaniem wkładamy pasek bibułki/pergaminu pomiędzy zapas a tkaninę.

3. Brzegi tkanin delikatnych, cienkich i lejących stębnujemy wąsko. Dzięki takiemu zabiegowi nie ulegną odwinięciu w trakcie użytkowania czy prania. W przypadku tkanin sztywniejszych i grubszych stębnowanie nie jest konieczne (nie ulegają odwinięciu).
Gotowe!


--- Ostatnio edytowane 2011-06-02 15:46:47 przez marchewkowa ---
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ooo... Genialnie proste. Dzięki:D
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
pomysłowe i przydatne :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Problem jest jeden: są materiały, które nie dadzą się tak ładnie zaprasować.

Edit: ale żeby nie było, że pesymistycznie widzę ten pomysł, to uważam że jest świetny! Kiedyś strasznie się męczyłam ze szwami, nie podobało mi się wykończenie zygzakiem, więc tam, gdzie nie musiałam - nie robiłam tego. Gdybym wtedy znała ten sposób, to bym miała o wiele niższy poziom stresu ;)


--- Ostatnio edytowane 2011-06-02 20:38:03 przez Mrufka ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Znam jeszcze jeden sposób, aczkolwiek dla niektórych może to być dość trudne do wykonania, można oblamować brzegi szwów, ale tylko i wyłącznie lamówką skrojoną z podszewki, bo gotowe bawełniane czy satynowe są za grube i źle by to wyglądało. W wielu markowych droższych ciuchach tak są szwy powykańczane.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Widziałam na blogu, faktycznie ładnie to wygląda, tak estetycznie.
Uszyłam sobie dopiero co żakiet letni, bedzie bez podszewki, może zrobię tak ze szwami bocznymi i tylnym, żeby wewnatrz też ładnie wyglądał, tylko że już ponacinałam na łukach, zeby się nie ,,ciągło". Nie wiem ,czy teraz się da tak zawinać.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
To takie szwy można ładnie obszyć lamówką. Będzie ekstra
Avatar użytkownika
Świeżynek
wow :D fajny pomysł, ja jak nie miałam overlock'a, to tylko zygzakiem a tam gdzie mi bardzo zależało to szyłam ściegiem francuskim czyli bieliźnianym o ile dobrze pamiętam (poprawcie jeśli się mylę). I trochę więcej roboty no ale przynajmniej nic się nie pruło :)
________________________________________________________
'Czasu oszukanie każda próba dla mnie klęską...'
http://szyjenobotolubie.blogspot.com
Avatar użytkownika
Świeżynek
Niedawno wynalazłam w opisach do wykrojów z lat pięćdziesiątych ciekawą i niezbyt pracochołonną instrukcję wykańczania zapasów.
Metoda bardzo prosta, ale jakże przydatna osobom nieposiadającym overlocka, a niemogącym ścierpieć postrzępionych brzegów. Dzięki takiemu wykończeniu lewa strona odzieży wygląda idealnie. Wypróbowałam ja już na kilku rzeczach i spisuje się świetnie.


1. Brzegi obrzucone zygzakiem lub ściegiem overlockowym podwijamy pod spód (powinny się znaleźć pomiędzy resztą zapasu a lewą stroną tkaniny).

2. Zaprasowujemy, najlepiej przez wilgotną ściereczkę (o ile tkanina na to pozwala). Jeśli szwy odbijają się na prawej stronie materiału, przed prasowaniem wkładamy pasek bibułki/pergaminu pomiędzy zapas a tkaninę.

3. Brzegi tkanin delikatnych, cienkich i lejących stębnujemy wąsko. Dzięki takiemu zabiegowi nie ulegną odwinięciu w trakcie użytkowania czy prania. W przypadku tkanin sztywniejszych i grubszych stębnowanie nie jest konieczne (nie ulegają odwinięciu).
Gotowe!


--- Ostatnio edytowane 2011-06-02 15:46:47 przez marchewkowa ---
Witaj,
dziekuje za wspaniala technike!,
pozdrawiam,
Edyta
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeee to ja taka wiekowa jestem:-Sw niektórych materiałach do dziś tak robię :)

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.