Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Szycie nie tylko odbywa się za pomocą maszyn, ale także do wykonania czegoś potrzeba urządzeń o prostej budowie.

Nożyczki.
Ostatnio zaszalałem i zakupiłem chyba najdroższe jakie istnieją ( chwila słabości w czasie zakupów ).
Byłem pewien , że podzielą los poprzedniczek i nie wytrzymają mojego krojenia ( skóry , Cordura i inne ).
Ku mojemu zdziwieniu tną nadal i nic nie wskazuje na to by się to zmieniło.
Mowa oczywiście o kutych nożyczkach firmy MUNDIAL.

Idąc za ciosem kolejnym krokiem był zakup nożyczek do odcinania nitek i do prucia.
I to samo mini nożyczki ta sama firma i ta sama jakość. W trakcie szycia bezproblemowo można nimi robić nacinki gdy zajdzie tylko taka potrzeba.

Jeżeli ktoś myśli poważnie o szyciu to polecam ten sprzęt.


--- Ostatnio edytowane 2011-06-07 19:44:57 przez NIGHT FOX ---

--- Ostatnio edytowane 2011-06-07 19:45:15 przez NIGHT FOX ---

--- Ostatnio edytowane 2011-06-10 11:30:29 przez Susanna ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mama mi kupiła nożyce w sklepie wszystko po 2zł i też sądziłam, że nie wytrzymają tygodnia, tymczasem swoje krawieckie (małe) już dwa razy ostrzyłam, a te tna jak ta lala! więc nie ma reguły.
________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html
Avatar użytkownika
Administrator
Ile płaciłeś za te cuda i czy te kute nożyce są ciężkie?

Ufff dobrze wiedzieć, że mężczyźni też mają "chwile słabości" podczas zakupów ;)

Ja mam nożyce z Gerlacha i też jestem zadowolona aczkolwiek wierzę że Mundial są lepsze.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mundiale są z tych ciężkich.
Cena za pełnowymiarowe nożyczki to jakieś 150 PLN , do odcinania nitek połowa tego....
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Też mam Gerlachy - drugą parę w ciągu jakiś 10 - 12 lat.

Oprócz tego kroję też byle jakimi - jeśli jest byle co do pocięcia ;-)

No i nie rozstaję się z obcinaczami - według mnie to rewelacyjne urządzenie.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Administrator
Mundiale są z tych ciężkich.
Cena za pełnowymiarowe nożyczki to jakieś 150 PLN , do odcinania nitek połowa tego....
O mamo... gdzie by tam moje słabe dłonie udźwignęłyby takie ciężary ;) poza tym kroję materiały "z tych cieńszych" więc nie potrzebuję kutych nożyc. Kiedyś miałam Gerlachy z tych cięższych ale na praktyce mi ktoś je ukradł wrrr. Potem kupiłam drugą taką samą parę ale albo same się wyszczerbiły albo ja nieopatrznie przecięłam jakiś drucik i w miejscu wyszczerbienia zaciągają materiał. Ostrzyłam je i nic to nie pomogło :( A teraz to nawet nie wiem gdzie są.

A obcinacze też uwielbiam! Cudowny wynalazek :) Ale mam z tych zwykłych i już się stępiły. Czas kupić nowe.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
a ja mam nożyczki firmy fiskars, są lekkie, dobrze się trzymają i tną jak brzytwa. mam je już 7 lat od czasu do czasu je ostrze na ostrzałce tej samej firmy i jestem z nich bardzo zadowolona.
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Teżmam Fiskarsy, ale ostatnio mi upadły, co spowodowało wyszczerbienie i wygięcie. A tak je lubiłam.

Czy takie kute nożyczki są bardziej odporne na upadki? Bo mi się w miarę często przytrafia upuszczenie. Poza tym nie zawsze je upilnuję i domownicy uzywają ich do różnych niecnych zadań. Ale to już inna kwestia. Może jak sobie kupię nowe, to obecne Fiskarsy obskoczą potrzeby reszty odmowników? :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
A propo nożyczek .Czy możecie doradzić jak się je ostrzy domowym sposobem ?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
też mam MUNDIALA, ale z miekką rączką / SOFTY / całośc ma 25cm a ważą 135 gramów. Tna bardzo dobrze i już kilka osób dostało operetke za cięcie nieodpowiednich rzeczy. Kupiłam je dobre pare lat temu, nie pamietam ile kosztowały. W każdym razie polecam. Obcinaczki mam takie zwykłe, zwyczajne za 3 lub 4 złote. jak sie stepia to bez problemu kupuje kolejne:) ale na troche wystarczaja przy tym moim miernym szyciu.
________________________________________________________

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.