eKrawiectwo.net

... bo już prawie stoję z gotówką przy kasie sklepowej ale mam wątpliwości - nie znam się zupełnie na maszynach, ta spełnia moje oczekiwania, ma pozytywne opinie tylko... mówią że łucznik już nie ten co kiedyś... maszyna potrzebna mi jest do szycia zabawek na sprzedaż(zajmuje się rękodziełem artystycznym)nie w ilościach hurtowych ale używana będzie dość intensywnie. Co radzicie? Kupować? A może polecacie coś innego?

betinka - obawiam się że nikt na tym forum nie posiada tej maszyny ze względu na cenę - stąd brak opinii

tutaj znalazłam jakies opinie http://cokupic.pl/produkt/Lucznik-2030-Telimena-II


--- Ostatnio edytowane 2011-07-01 11:35:14 przez sallma ---

widziałam te opinie ale czytając je mam wrażenie że większość napisana jest przez samych producentów... i dobija mnie pisanie w stylu ,,mam ją 7 dni i jest super". Szukam prawdziwej opinii kogoś kto długo na niej szyje

Moim zdaniem - akurat ta opinia, w której pojawia się te "7 dni" wygląda mało podejrzanie. Parę innych - i owszem.

Wiem, że na pisaniu pozytywnych opinii można zarobić. Z kolei nie zdziwiłabym się, gdyby się okazało, że "w pakiecie" jest również pisanie opinii krytycznych - na niekorzyść innych producentów

Ania

A ja mam Telimenę - szyję na niej od grudnia ( prezent od męża. Ostatno (tj: przez ostatni miesiąc) uszyła osiem par krótkich spodenek, sześć podkładek, podłożyła dwie firany a i jeszcze nie dokończyła pikowanej kołderki dla dzidzi Jestem z niej zadowolona, choć niestety nie jestem wiarygodnym żródłem informacji, bo do tej pory szyłam na 30-sto letnim łuczniku mojej mamy, więc porównania żadnego nie mam. Ale dla mnie super. Cały czas piszczę mężowi z zachwytu jaki to mi wspaniały prezent zrobił i nie mogę się nią nacieszyć. Bardzo intuicyjna, łatwa w obsłudze, przejrzysta. Wybór stopek umila pracę - do tej pory urzyłam około sześciu - łatwo i bez problemu zmieniam jedne na drugie. Nawlekanie - pestka; świetnie poradziła sobie z grubym trzywarstwowym pikowaniem jak i z firaną, bębenek wymieniam w 3 sekundy.... Dla mnie naprawdę rewelacyjna.
Nie wiem niestety jak porównanie jakość - cena, bo nie szylam na innych maszynach, no i dostałam ją w prezencie.
Ja jestem zachwycona... Mam nadzieję że szybko mi nie przejdzie

Dodam jeszcze dla usprawiedliwienia ( coby nie było że reklamę robię), że zalogowałam się po to aby odpowiedzieć na ten wątek, bo na codzien jestem bywalcem " po-godzinach" Można mnie sprawdzić, nick ten sam

Taż miałam taki dylemat. Poszperałam w internecie i prawie dwa lata temu kupiłam Telimenę 2030. Szyję amatorsko ale często tzn. prawie codziennie. Uważam, że za te pieniądze nie kupi się maszyny o takim zakresie działania (mam na myśli hafty i inne bajery). Mam zastrzeżenia do prędkości szycia (jest wolna). Ściegi ma ładne i szyje dobrze zarówno grube jak i cienkie tkaniny. Moja ostatnio była w naprawie gwarancyjnej,ale powodem była iglica, gdyż popsułam ją przy wszywaniu grubego paska w odzieży sportowej. Poza tym działała bezawaryjnie. Już jest naprawiona. Informacja o punktach serwisowych pod głównym numerem serwisu. Mam zastrzeżenia jeśli chodzi o igły i szpulki do tej maszyny. Tradycyjne do Łuczników nie pasują a kupienie pasujących jest utrudnione. Trzeba szukać w internecie. Może ktoś ma więcej informacji na ten temat. Ja dopasowałam w końcu igły firmy Schmetz 130/705 H. Jest to maszyna o dużym zakresie działania ale moim zdaniem nie będzie tak trwała jak poprzednie Singerki produkowane przez Radom. Dużo części jest plastikowych. Jednak za te pieniądze o takim zakresie działania nie kupi się maszyny firm zachodnich uznanych za dobre. Ja kupiłam jeszcze overlock 5-nitkowy z Radomia do obrzucania brzegów jako uzupełnienie tej maszyny i mam za 3 tys. pełen zestaw.