Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kredy krawieckiej (wygląda tak samo jak mydełko) używam od bardzo dawna, ostatnio do łask doszedł miękki ołówek (jak już pisałam) a zdarzyło mi się parę razy użyć też zwykłej kredy
Tak więc jest to kwestia otwarta - potrzeba matką wynalazku!!
Avatar użytkownika
Świeżynek
:) ja robię tak:
jeżeli przenoszę kształt np. połówka pleców koszuli na podwójnie złożony materiał to najpierw przerysowywuję go a potem bardzo luźno fastryguję (z duuużym zapasem nitki) dwie warstwy materiału
następnie rozdzielam je a nitki łączące przecinam - dzięki temu mam trwały rysunek a poprzecinane nitki łatwo po zszyciu wyciągnąć
proste kształt typu zaszewki - wbijam igłę i rysuje krzyżyk na drugiej stronie

3 strony: < 1 2 3

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.