Wersja do druku

3 strony: 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam, to mój pierwszy post tutaj. Szyję amatorsko i od niedawna, jestem początkująca i mam parę pytań w związku z sukienką, którą sobie wymyśliłam i chciałabym uszyć. Dysponuję biustonoszem bez ramiączek i satynową halką (koszulką nacną) w dużym rozmiarze. Chciałabym z tego uszyć sukienkę wieczorową. Wiem, brzmi dziwnie... :-).
W starej burdzie widziałam patent na uszycie bluzeczki właśnie z biustonosza, na który był naszywany materiał. Marzy mi się sukieneczka o modelu jak w załączniku. W związku z tym mam następujące pytania:
1) Jak zrobić górę, to znaczy jak naszyć materiał na biustonosz żeby zachować te dwa półkola przy dekolcie, oryginalną linię biustonosza? Myślałam na tym, żeby podwinąć obrębiony materiał pod spód stanika i zszyć to razem, po krawędzi biustonosza, ale tak, żeby z wierzchu nie było widać szwu. Tylko jak to zrobić, żeby materiał mi się nie pofałdował przy krawędzi, jak to ładnie wymodelować?
2) Czy do takiej sukienki potrzebna jest podszewka? Dodam, że koszulka którą mam zamiar spruć jest nieprześwitująca i z konkretnego materiału.
3) Rozumiem, że należy wszyć na boku zamek kryty?
4) Czwarte i zasadnicze pytanie, czy mój pomysł jest w ogóle wykonalny dla amatora? :-)
Nie posiadam wykroju, mam zamiar szyć trochę na wyczucie i porównując wymiarem z sukienkami, które noszę.
Zdjęcia nie są mojego autorstwa, pochodzą z internetu.
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek porady.
________________________________________________________
Miętusek

mój blog: http://skraddarsy.blogspot.com/ . Zapraszam :-)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Postawiłaś przed sobą ambitne zadanie ale....
Podobno nie święci garnki lepią, a Coco Chanel była kiepską krawcową, nie potrafiła rysować i dlatego swoje modele upinała na manekinach.
Dlatego na ostatnie pytanie odpowiedź brzmi: teoretycznie tak. Tylko musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy możesz sobie pozwolić na ewentualne zepsucie biustonosza i halki. Na początek proponowałabym wykorzystać jakiś inny materiał niż satynową halkę czyli wykonać tzw. muslin (znajdziesz na blogu Aire) o tu:
http://tfurczy.blogspot.com/2011/05/make-muslin.html

Praktyczniej będzie jednak skorzystać z gotowych wykrojów Burdy i przy pomocy zaufanej, zdolnej manualnie koleżanki dostosować je do siebie. (w tym piśmie jest wiele wykrojów z dekoltami w kształcie serca)
Możesz oczywiście próbować upinać materiał na sobie (jak Coco), ale to zawsze wymaga asysty, albo manekina.

Ad. 2. Podszewka pomimo wydłużania czasu szycia podnosi komfort noszenia (ja czasami nie stosuje z pełną świadomością popełniania głupoty).
Ad. 3. Jak masz biustonosz to zamek z tyłu.

W każdym razie powodzenia:)

________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję agaaffek za szybką odpowiedź. Teoretycznie mogę pozwolić sobie na zniszczenie biustonosza i tego drugiego ciuszka, ale w praktyce wolałabym tego nie robić. Choć koszt zakupu koszulki wyniósł mnie całe 1 zł, istnieje ryzyko że w ciągu dobrych kilku miesięcy nie trafi mi się okazja i tak dobry materiał. Ten muslin to dobra myśl, tylko niestety nie posiadam drugiego biustonosza bez ramiączek, a chyba sedno sprawy leży w umiejętnym wszyciu biustonosza. Wszywanie zamka krytego na pewno bedę ćwiczyć na szmatkach, bo szczerze mówiąc nigdy jeszcze tego nie robiłam ;-). Może porywam się z motyką na słońce, ale wczorajsze uszycie torebki z podszewką dodało mi odwagi bo nie spodziewałam się że jestem w stanie coś przyzwoicie uszyć, z takim marnym doświadczeniem. Poza torebką uszyłam zasłony, dwa jaśki na poduszki i namiętnie czytam to forum. Patrzę na siebie krytycznym okiem, na pewno nie zdecydowałabym się póki co na uszycie sukienki z rękawkami albo wymyślnymi zakładkami, falbankami bo pewnie moje pokraczne "dzieło" nie nadawałoby się do noszenia w miejscu publicznym.
I jeszcze jedno pytanie, czy tą satynę szyje się zwykłą cienką igłą, czy istnieją do tego celu jakieś specjalne?
________________________________________________________
Miętusek

mój blog: http://skraddarsy.blogspot.com/ . Zapraszam :-)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Igła cienka jest dobra do tego. Igła musi być nie stępiona, czyli tą igłą nie szyj innych grubych tkanin.
Zamiast stanika możesz użyć miseczek piersiowych i w odpowiednim miejscu je przyszyć.
________________________________________________________
stefcia.pl
www.facebook.com/RobotkiStefci
mlecznepodroze.pl
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Obawiam się, że będzie ciężko. Gdybyś miała do dyspozycji manekina, mogłabyś "powalczyć". Ale w dodatku musząc uważać na ograniczoną ilość materiału, która praktycznie wyklucza pomyłki i poprawki - czarno to widzę... :-(

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Wczoraj cały dzień poświęciłam na próby uszycia tej sukienki i niestety nic z tego nie wyjdzie. Może kiedyś będę miała jakiekolwiek pojęcie jak się za to zabrać, to wcale nie jest takie łatwe jak mi się wydawało. Zauważyłam też że upinanie na sobie nie posiadając manekina to kiepski pomysł ;-). Dziękuję Wam za odpowiedzi, na razie pozostanę przy szyciu toreb na zakupy i poszewek :szok:.
________________________________________________________
Miętusek

mój blog: http://skraddarsy.blogspot.com/ . Zapraszam :-)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No cóż raz pod wozem, raz na wozie. Spsucie czegoś na pewno nie jednemu się zdarzyło, ważne żebyś się nie poddawała, w końcu każdy kiedyś zaczynał:)
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No cóż raz pod wozem, raz na wozie. Spsucie czegoś na pewno nie jednemu się zdarzyło, ważne żebyś się nie poddawała, w końcu każdy kiedyś zaczynał:)
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Świeżynek
najprosciej jest zaczac od formy np z burdy, nawet mozna ja nieco poprawic..ale nie przejmuj sie kazdemu cos czasem nie wychodzi :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Agaaffek, Martynka - dziękuję za słowa otuchy, w żadnym wypadku się nie poddaję, szycie mi się bardzo spodobało. Za wysoki poziom sobie narzucam, trzeba zejść z tonu.
Póki co będę czytać to co piszecie na forum, mam nadzieję że trochę waszej mądrości spłynie na mnie.
________________________________________________________
Miętusek

mój blog: http://skraddarsy.blogspot.com/ . Zapraszam :-)

3 strony: 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.