Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witajcie
jak w tytule, tak sobie dziś pomyślałam..
po raz setny chyba mam problem ze znalezieniem czegoś eleganckiego.. to wina nietypowych wymiarów
i tak sobie dziś wymyśliłam - a może sama coś uszyję
a że w gorącej wodzie kąpana, to od razu tysiące myśli, męża męczę by mi maszynę kupił, oglądam na allegro od 3 godzin materiały i wymyślam w głowie setki pomysłów na moją pierwszą sukienkę
problem jest tylko jeden, ale za to zasadniczy... nie mam pojęcia nic a nic o szyciu, ale za to mam straszną ochotę poeksperymentować

myślicie że ja-totalna "czarna dziura" da rade coś uszyć??


--- mój post to przywitanie się z Wami jak również prośba o radę - działać czy nie działać??

pozdrawiam
anna

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Da radę, jeśli nie porwie się z motyką na słońce.

Wybierz prosty fason, najlepiej nie "z głowy", a z poczciwej Burdy, zwłaszcza z zeszytu "Szycie krok po kroku". Fason oznaczony jak najniższym stopniem trudności. Materiał - najlepiej tkaninę, nie dzianinę. Nie za cienki, nie za gruby, bez włosa.

No i pytaj, pytaj, pytaj, a na pewno odpowiemy!

I poza tym - witaj!

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witaj :)
Burdę już na allegro zamówiłam :) taki ze mnie dziobak mały :)
nad maszyną się zastanawiam, ale chyba postawię na łucznika :)
jak mi się sukienki nie uda uszyć to zawsze zostanie maszyna w domu do skrócenia spodni,itp. czyż nie?:)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Oooczywiście!

Zresztą - większość zapewne zaczynała właśnie od skracania, zwężania, naprawiania...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Witaj,też uważam że dasz radę, ja swój pierwszy ciuch uszyłam w 4 klasie szkoły podstawowej , byłam kuzynki na wakacjach, kupiłysmy kawałek jakiejś etaminki, zrobiłam mega mini spódniczkę i bluzeczkę, koszulkę luźną żeby założyć bez konieczności wszywania zamka czy innego zapięcia, rano poszłysmy na zakupy a wieczorem w nowym ciuchu na spacer, nie mam pojecia dzisiaj jak bardzo fatalnie to było uszyte, ale miałam zapał i byłam bardzo dumna że cos sama stworzyłam :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj:D
świetny pomysł :rotfl: też tak zaczynałam, ładnych naście lat temu:) trzeba mi było mieć coś czego nikt nie będzie miał, bo 2 jednakowe kreacje na imprezie to już tłok... ja zaczynałam od dzianiny bo wystarczyło połączyć przód i tył bez zamków i specjalistycznych rozporków... pierwszą w życiu uszyłam spódnicę jak bym ją kiedyś znalazła to wstawię, a służyła mi ładnych parę lat:) bierz się bierz, i nie patrz na nic :)
powodzenia i czekamy na efekty pracy :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziewczęta, no to się przyznam :) marzy mi się taka o sukienka
ale wiem wiem - to głębooooooooka woda jak dla mnie nowicjusza :p

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Witaj

Troszkę trudne jak na pierwszy raz, ale nie niemożliwe (zresztą mnie zawsze powtarzali, żeby startować jak najwyżej i innym też to radzę). Jeżeli jesteś osobą cierpliwą i dokładną to najwyżej kilka razy zaklniesz. Kup najpierw możliwie najtańszy materiał, pytaj jakby co. A tutaj masz linka do niezłego bloga z technikami szycia:

http://tanysewsandknits.blogspot.com/p/tutorials-english.html

No i na co musisz zwracać uwagę:
- po pierwsze zaszewki musisz je dokładnie zaznaczyć, żeby równo wyszły
- po drugie to samo dotyczy zakładek
- po trzecie suwak (zapewne kryty z tyłu)
- po czwarte rękawy (burda ma tendencje do dziwacznych "główek" - które dość trudno wszyć
- po piąte szwy i zapasy na nie. Ja rysuję zapasy jeszcze na papierowej formie (nie wiem jak to robią zawodowcy - ja jestem amator). Trochę to wydłuża proces produkcyjny, ale potem nie mam większych problemów przy szyciu.

No i powodzenia:D

________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Administrator
Dziewczęta, no to się przyznam :) marzy mi się taka o sukienka
ale wiem wiem - to głębooooooooka woda jak dla mnie nowicjusza :p
Banulko na wstępie witam na forum :)
Jeśli masz w sobie dużo samozaparcia to dasz radę uszyć sukienkę z załącznika. To prosty fason ale uwaga na dekolt - Kasia z naszego forum szyła ją i powiedziała, że dekolt jest bardzo szeroki, warto skroić mniejszy :)
O tutaj masz real foto sukienki z bloga Kasi -> KLIK

Zacytuję Kasię:
Sukienka nosi się świetnie, mimo, że jest bez podszewki. Jedyny problem, to zbyt szeroka góra, którą przy krojeniu koniecznie trzeba sobie dopasować, inaczej czeka Was bardzo, bardzo szeroki dekolt.


A co do początków szycia to zapraszam na mojego bloga:
* jak przekopiować wykrój z Burdy -> KLIK
* niezbędnik krawcowej -> KLIK
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bardzo fajny ten wykrój, to z Burdy? Chyba nie mam tego numeru a na allegro czasami przesadzają z cenami egzemplarzy archiwalnych. Sukienka bardzo oryginalna- grunt to się nie śpieszyć, poukładać sobie wszytsko, przeczytać kilka razy instrukcje i dokłądne powycinać...Pozdrawiam
________________________________________________________

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.