eKrawiectwo.net

amatorskieSzycie napisał w dniu 2012-06-19 16:09:59:

Nie muszę "robić z Ciebie..." niczego...już samo bycie "shizią" wystarcza za autoreklamę .

I to tyle w temacie. Ode mnie E.O.T.
P.S.
Wyszukiwarka się kłania...

Wlasnie widac twoja dojrzalosc, nie mialas juz czego sie uczepic, to uczepilas sie nicka... To slodkie :* Nie wiesz nawet jak przeczytac moja nazwe, nie wiesz skad sie wziela, ale trzeba sie czegos uczepic zeby wyjsc z twarza na forum, prawda? Nie wiem czy czytasz ze zrozumieniem czy nie, ale juz pisalam o tym ze wiem gdzie jest wyszukiwarka i jak jej uzywac. Najwidoczniej nie rozumiesz co sie do Ciebie pisze. W zasadach forum obowiazuje regula wzajemnego szanowania sie... no coz, nie bede jej przestrzegac, jesli ty tego nie robisz.

Do reszty forumowiczek - ja tu z nikim nie mam zamiaru sie klocic. To nie ja prowokuje, a skoro kolezanka ma nick 'AmatorskieSzycie' to nie jest ode mnie ani nizej ani wyzej jakakolwiek ranga.. Zastanawiam sie ile jeszcze nowych osob zrazi sie do forum dzieki wlasnie tej kolezance.

Strach pisac kolejnego posta! Zeby sie czasem nie powtorzyl! Moj Boze, zeby czasem AmatorskieSzycie tego nie przeczytala bo jeszcze sie zirytuje... a co najgorsze sproboj wypowiedziec sie na jakikolwiek temat...ludzie, no strach sie bac.

na_wybiegu - gdyby nie chciala mnie obrazic, nie wmawialaby mi bezsensownego chwalenia sie ksiazka, nie traktowala mojej wypowiedzi jako nic nie wartej. Nie zaczelaby rowniez popisywac sie znajomoscia wyszukiwarki i tak sarkastycznie podchodzic do moich slow. I co najwazniejsze, czytalaby ze zrozumieniem, zanim by cokolwiek o mnie napisala.

--- Ostatnio edytowane 2012-06-20 11:51:33 przez shizia ---

________________________________________________________

http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych

czeremcha napisał w dniu 2012-06-20 11:23:57:

Szklanko - tak naprawdę to tego słownictwa nie ma tak wiele

Poza tym książka jest dobrze zilustrowana i wystarczy popatrzeć, przyjrzeć się - i wiele /no bo jednak nie wszystko/ pojąć

Pattern Magic ściągnęłam sobie najpierw w wersji oryginalnej /po japońsku i bardzo to nie przeszkadzało /.

Ania

To może się Aniu skuszę skoro tak mówisz, w ostateczności będę męczyć męża żeby mi tłumaczył jak coś nie załapię. On jest w angielskim dobry

czeremcha napisał w dniu 2012-06-20 11:53:35:

C'mon, bywa gorzej...

Oj bo z internetem to jest ten ambaras, że każdy z nas siedzi w danym momencie w swoim świecie, ze swoimi problemami i w swoich nastrojach. Nie widzimy i nie słyszymy się nawzajem - i interpretacja tego, co napisane, w olbrzymiej mierze zależy od nastawienia czytającego tekst.

I wtedy - mimo najlepszej chęci autora tekstu - zdarza się brak zrozumienia, nadwrażliwość, nadobraźliwość, nadzłośliwość...

Najlepiej - machnąć ręką

Ania

________________________________________________________

http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych

shizia napisał w dniu 2012-06-20 12:00:25:

czeremcha napisał w dniu 2012-06-20 11:53:35:

C'mon, bywa gorzej...

Oj bo z internetem to jest ten ambaras, że każdy z nas siedzi w danym momencie w swoim świecie, ze swoimi problemami i w swoich nastrojach. Nie widzimy i nie słyszymy się nawzajem - i interpretacja tego, co napisane, w olbrzymiej mierze zależy od nastawienia czytającego tekst.

I wtedy - mimo najlepszej chęci autora tekstu - zdarza się brak zrozumienia, nadwrażliwość, nadobraźliwość, nadzłośliwość...

Najlepiej - machnąć ręką

Ania

Moje nastroje byly absolutnie pozytywne, dopoki kolezanka AmatorskieSzycie nie zaczela mi wmawiac bzdur na moj temat. Chcialam pokojowo, ale najwidoczniej sie nie dalo, a nie pozwole sie obrazac tylko dlatego, ze jestem nowa. Wszystkim innym z gory dziekuje za to, ze przeczytali mojego posta jako recenzje danej ksiazki, a nie powod do bezsensownego wychwalania sie. Milo widziec, ze jednak sa tu normalni ludzie. A interpretacja slow kolezanki AmatroskieSzycie jest jednoznaczna i chocbym nie wiem jak pozytywnie byla nastawiona, inaczej nie da sie jej przyjac.