Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Fakt.
Jak przyszywałam oczka Pepe Dziobakowi, to najpierw podkleiłam je taśmą do podłożeń i przyprasowałam, dopiero potem przyszywałam zygzakiem ale zmniejszyłam nacisk i użyłam stopki do ściegu satynowego. Dość łatwo poszło.
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za szybki odzew. Przyszyłam drugą wisienkę i ta wyszła mi lepiej, może to kwestia wprawy. Niestety nie mam hafciarki, razem z zakupem Janomki dostałam zestaw stopek i taka, która na moje oko najbardziej się do tego nadaje, to właśnie ta przezroczysta. Da radę obszyć to wkoło w miarę równo, już wiem w jakim miejscu wbić igłę i jak przesunąć materiał, patrzę na okienko w stopce i jako tako idzie. Chyba trzeba się zaopatrzyć w stopkę do ściegu satynowego, spodobało mi się to naszywanie :luzik:.
Agaaffek ciekawie wygląda ta stopka, tylko drogawa :szok: No i czy by pasowała do Janome ? Ale super szyje, z tego co widać na filmie.
Czeremcho ta stopka do Brothera też jest świetna, tylko obawiam się o cenę takiego cuda...
Graginka jeszcze nie miałam okazji sprawdzić jak się ceruje, póki co, to o ile dobrze pamiętam, żeby założyć stopkę do cerowania trzeba coś odkręcić od maszyny, ostatnio mnie to zniechęciło do pierwszej próby :)No i nie wiem jak to jest z dociskiem stopki w mojej maszynie, chyba trzeba to regulować śrubką,bo nie ma pokrętła odpowiadającego tej funkcji.
Na razie poprawiłam wisienkę, którą pokazałam Wam wcześniej- to ta pierwsza. Druga to kolejna, chyba trochę lepiej wyszła, prawda ? :)wisienki takie mało owocowe, bo jeszcze bez łodyżek.
________________________________________________________
Miętusek

mój blog: http://skraddarsy.blogspot.com/ . Zapraszam :-)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nieźle wyszły, widać nabierasz wprawy. A regulacja nacisku stopki musi gdzieś być raczej wątpię aby trzeba było
użyć śrubokręta.

--- Ostatnio edytowane 2012-01-02 21:21:58 przez ITA ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Gadżety są w ogóle drogawe, ale myślę, że przy odrobinie wprawy i samozaparcia da się bez nich obejść.
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Świeżynek
Mam kolejny problem. Spróbowałam szyć aplikację oddzielnie, żeby później ją wyciąć i przyszyć do materiału ręcznie. Wszystko szło dobrze, do momentu, kiedy wycinałam element z podkładu. Chyba nie da się zrobić tego tak, żeby jednocześnie wyciąć samą aplikację, bez resztek podkładu i nie uszkodzić zygzaka. Ja niestety nacięłam w dwóch miejscach i aplikacja raczej się nie nadaje do naszycia, bo nitki zaczną wystawać z tego zygzaka-obszycia. Wymyśliłam, że będę moją muffinkę naszywać na kawałek flizeliny żeby brzegi po uszyciu obciąć, a pozostałości poodrywać. Mam na stanie tylko cienką, więc skleiłam ze sobą dwie i na taką naszywałam, w obawie że jedna warstwa będzie za cienka i maszyna będzie szyć mi w miejscu. Jest lepiej, jednak to nie to o co mi chodziło, nie da się kompletnie wydrzeć brzegów :glupek:. Więc zastosowałam trzecią metodę- naszyłam muffinkę na kartkę papieru. W końcu jest tak, jak chciałam. Jednak boję się, że osypujące się pyłki z kartki mogą uszkodzić w jakiś sposób maszynę. W związku z tym mam 2 pytania:
Czy szycie po kartce może uszkodzić maszynę, to naczy czy nadmierna ilość pyłków może jej jakoś zazkodzić ?
Czy istnieje "rozpuszczalna flizelina"- mogłabym na nią naszyć aplikację, a po naszyciu usunąć pod wpływem wody.
Pozdrawiam
________________________________________________________
Miętusek

mój blog: http://skraddarsy.blogspot.com/ . Zapraszam :-)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jest coś takiego jak folia rozpuszczalna. Stosuje się ją właśnie do haftów jak haftuje się np frote aby nie wyłaziły włoski a rozpuszcza się pod wpływem pary z żelazka lub wody
http://hydrofolia.pl/

--- Ostatnio edytowane 2012-01-03 19:49:25 przez ITA ---

--- Ostatnio edytowane 2012-01-03 19:49:54 przez ITA ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
ITA, to ciekawe. Nie wiedziałam że coś takiego istnieje. Tylko raczej nie dostanę tego w pasmanterii w małym mieście, no i miałam nadzieję,że może jednak nie ma przeciwskazań do szycia przez kartkę :) bo mnie ręce świerzbią i chcę szyć JUŻ :D
________________________________________________________
Miętusek

mój blog: http://skraddarsy.blogspot.com/ . Zapraszam :-)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
ITA widziałam te folię do haftu o której piszesz ale nigdy nie stosowałam, muszę wypróbować
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No właśnie nie wiem jak to jest z tą kartką:bezradny:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Niby zaleca się początkującym szycie na pusto po kartce w kratkę, ale mam obawy...może niepotrzebne :)
________________________________________________________
Miętusek

mój blog: http://skraddarsy.blogspot.com/ . Zapraszam :-)

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.