Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Chciałam napisać to, co napisała Żanetta - popuścić dolne nici.
Tak samo - szyjąc maszyna ściegiem krytym popuszczam górną nitkę /w sumie to wszystko jedno którą/, żeby szew był luźniej "zaciśnięty" - przez to jest mniej widoczny. Wiolu - mój owerlok też ma funkcję ściegu krytego, ale z maszynowego jestem bardziej zadowolona. Owerlokowy ścieg jest moim zdaniem za gęsty - łapie się materiał każdym ściegiem, w maszynowym jest kilka ściegów prostych i dopiero jeden łapiący zygzak. Im rzadziej złapany materiał /bez przesady, powiedzmy co 4-5 mm/, tym mniejsza szansa na "wpadkę". Poza tym - jeśli sprujesz ścieg coverlockowy z gotowego ciucha to widać, że po pierwsze nitka była poprowadzona bardzo luźno, a po drugie - ścieg jest bardzo długi. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.