Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Chciałam napisać to, co napisała Żanetta - popuścić dolne nici.

Tak samo - szyjąc maszyna ściegiem krytym popuszczam górną nitkę /w sumie to wszystko jedno którą/, żeby szew był luźniej "zaciśnięty" - przez to jest mniej widoczny.

Wiolu - mój owerlok też ma funkcję ściegu krytego, ale z maszynowego jestem bardziej zadowolona. Owerlokowy ścieg jest moim zdaniem za gęsty - łapie się materiał każdym ściegiem, w maszynowym jest kilka ściegów prostych i dopiero jeden łapiący zygzak. Im rzadziej złapany materiał /bez przesady, powiedzmy co 4-5 mm/, tym mniejsza szansa na "wpadkę". Poza tym - jeśli sprujesz ścieg coverlockowy z gotowego ciucha to widać, że po pierwsze nitka była poprowadzona bardzo luźno, a po drugie - ścieg jest bardzo długi.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.