Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Cześć drogie Panie :)

Szukam jakiejś dobrej pracowni krawieckiej w Warszawie. Macie może coś godnego polecenia na oku?

Pozdrawiam i miłego weekendu :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nasz Wojtek pracuje w pracowni krawieckiej w Warszawce ( chyba)
http://ekrawiectwo.net/board/thread/4445/nowy-watek-wojtka-ciagle-sukienki/?page=89#post-32470
napisz do niego wiadomosc, to da Ci namiary.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzięki wielkie :-)

znalazłam w sieci jednak pracownie krawiecką - http://www.pracowniaszpulka.pl/

Słyszał ktoś o niej? Korzystał? Warto? Nie będę miała zepsutych ubrań? :(

Proszę o odpowiedź
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Chyba złe miejsce na takie pytania... My tu same szyjemy, a nie korzystamy z pracowni krawieckich... ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Rozumiem. Dziekuję za odpowiedź :) Ale już sama nie wiem, gdzie mogę popytać... a tak w ciemno iść z bluzką za ponad 150 zł...
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jeszcze większe rozterki miewają ci z bluzką za 30 zł ;-) Bo cena usługi może przewyższyć cenę bluzki, a i tak nie wiadomo, czy wszystko się uda ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Rozumiem. Dziekuję za odpowiedź :) Ale już sama nie wiem, gdzie mogę popytać... a tak w ciemno iść z bluzką za ponad 150 zł...
W razie jesli nie bedziesz zadowolona z uslugi, bo np. cos zostalo brzydko uszyte albo nie lezy dobrze, to mozesz przeciez reklamowac. Klient placi - klient ząda.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie zawsze się da poprawić tak, żeby klient był w 100 % zadowolony. W końcu poprawka to poprawka...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Dwa razy wskoczyło ;-)

Ania

--- Ostatnio edytowane 2012-02-20 20:17:25 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie zawsze się da poprawić tak, żeby klient był w 100 % zadowolony. W końcu poprawka to poprawka...

Ania
W 100% to pewnie trudno, ale ja mysle o tym, ze jak sie za cos placi, to ma sie prawo wymagac zeby to spelnialo oczekiwania.

Moja siostra cioteczna zaniosla do pogotowia krawieckiego sukienke z wesela z rozdartym koronkowym rekawem. Pani jej go pozszywala recznie ale nicią w zupelnie innym kolorze! I zazadala za to 25 zlotych. Kiedy ta powiedziala, ze zaplaci ,ale za dobrze wykonana prace to jej po prostu rzucila sukienka i ja wygnala.
Przyszla wiec do mnie i musialam sie jeszcze nameczyc pol dnia zeby to wszystko wypruć a potem zrobic od nowa. I praktycznie nie bylo widac rozdarcia. Czyli mozna.
________________________________________________________

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.