eKrawiectwo.net

Poradźcie co robić bo zwariuję. Uszyłam długa spódnicę z satyny i tiulu. Wyprałam raz w płynie do płukania - klei się do nóg. Koszmar. OK, wyprałam drugi raz - po chwili ten sam efekt. Co robić żebym mogła się w niej normalnie poruszać??

doinstalować halkę
Niestety przy sztucznych tkaninach ciężko uniknąć tego problemu.

Sus , spróbuj proszę przed założeniem spódnicy nałożyć na dłonie płyn do płukania tkanin (oczywiście rozetrzyj go na dłoniach) i przejedź nimi wewnątrz spódniczki . W ten sposób ściągniesz ładunek z tkaniny . To powinno Ci pomóc
Pozdrawiam mam nadzieję że pomoże . U mnie sprawdzone
Możesz to zrobić i z satyną i z tiulem
Możesz tez kupić płyn antyelektrostatyczny przeznaczony właśnie do usuwania tegoż ładunku
http://allegro.pl/tenzi-antystat-1l-plyn-antyelektrostatyczny-i2156254326.html



--- Ostatnio edytowane 2012-02-21 11:01:40 przez jolka68 ---

Sus w drogerii jest do kupienia płyn antystatyczny nazywa się ANIA tym pryskasz sam tiul nie satynę bo mogą zostać ślady powinno pomóc w ślubnych tego używamy jak tiul się elektryzuje to pomaga bardzo!

Dziewczyny dzięki za porady!
Halka odpada - błagam, tylko NIE TO

Jolu a nie zostaną plamy po płynie na satynie? Na tej tkaninie widać każdy, najmniejszy zaciek. No chyba ze chodzi aby tylko dłonie były tym pokryte.

Trinny ale to chyba satyna elektryzuje a nie tiul. Tak mi się wydaje. A jeśli spryskam tiul a spódnica dalej będzie się kleić??

Sus, płyn do płukania nałóż na ręce i rozsmaruj je tak by nie płyn nie spływał tylko jakbyś smarowała ręce kremem . Takimi dłońmi przejedź po wewnętrznej powierzchni spódniczki. W ten sposób ściągniesz z niej ładunek który powoduje elektryzowanie się satyny. Powinno pomóc

Super, dziękuję - wypróbuję napewno