eKrawiectwo.net

Do czego właściwie służy w maszynie ścieg elastyczny,próbowałam kiedyś wszyć nim gumę ,ale nie byłam zadowolona z efektu ,a rozciągliwe materiały chyba rozciąga jeszcze bardziej i w efekcie nie uzywam go wcale,a może jest do tego specjalna stopka? jak to jest u Was,uzywacie ?A jesli tak to do czego?

Mam dokładnie te same wrażenia. Odpuściłam sobie ściegi elastyczne już dawno, bo stary Łucznik-Singer nie dawał rady. Przyzwyczaiłam się szyć normalnymi ściegami i nawet nie sprawdzałam, jak wychodził ścieg elastyczny w Silverze.

Ale chyba i tak musiałabym zszywać do przymiarki zwykłym zygzakiem, bo prucia ściegu elastycznego to ja sobie w ogóle nie wyobrażam

Nowym Singerem jeszcze elastycznych materiałów nie szyłam.

Ja niestety wypruwałam gumkę....Prułam i się wnerwiałam.

Gumkę - moim zdaniem - najlepiej przyszywa się takim wielościegowym zygzakiem /ścieg nr 5/:



Ania

Aniu, które ściegi to są elastyczne z tych przez Ciebie pokazanych? od 14-16? Bo moja maszyna też te ma i nidy ich nie używałam, a instrukcja jest lekko mówiąc mało przydatna?
Te ściegi szyje się na dowolnych ustawieniach szer i dł nici? i zwykłą nicią i zwykła pojedyńczą igła?
Dziękuję za wyjśnienia tyc kwestii.

Wzięłam to skądś z internetu. Dlatego nie odpowiem na 100 %

Nawet nie wiem, z jakiej to maszyny

Jestem na 90 % pewna, że to ściegi 16-21.

14-15 - wtedy, jeśli maszyna szyje do przodu i do tyłu /sama/.

Zasady muszą być zachowane - igła do dzianin lub streczu, ustawienia zależą od ściegu i od tego, jak materiał reaguje na dany ścieg /z reguły - im maszyna bardziej "drobi", tym bardziej może zdeformować szew. Nici poliestrowe zwykłe, maszynowe /nie bawełniane, jedwabne ani elastyczne/.

Ania

Ja mam maszynę Elna i wykorzystuję ścieg elastyczny i nawet jestem z niego bardzo zadowolona.Szczególnie dobrze szyje materiały rozciągliwe .Nawet przy największym naciąganiu nitka nie pęka.Jedynie problem jest wtedy gdy trzeba coś spruć .Dlatego szyję tym ściegiem wtedy gdy wiem, że już nie będzie poprawek.
http://www.mega-maszyny.pl/Image/elna620exsciegi.jpg
Ścieg elastyczny,który wykorzystuję to nr 8 i 7

Widziałam na angielskim tutorialu jak pokazywała pani, że gumkę wszywa się zygzakiem
i że on jest rozciągliwy, w przeciwieństwie do normalnego stebnowania. Wtedy w końcu pomieszały mi się nazwy , bo byłam przywyczjona do "elastycznych ściegów łucznikowych' czyli do tego o czym próbowała opowiedzieć Czeremcha.
Na rysunku 16 to potrójny zygzak, ścieg wzmocniony, ozdobny; 17 "patchworkowy" -służy do ozdabiania bądź cerowania (ja nim ceruję ciuchy); 21 to klasyczny obrzucająco - zszywającoy 'overlock', niestety nie jest ani trochę rozciągliwy, i bardzo trudno się go pruje.

Różnica m. 14 a 15 to chyba zmiana pozycji igły - nie mam w go w maszynie więc się nie wypowiadam.

Gumki przyszywam - albo jak Anglicy zygzakiem - ale najchętniej potrójnym zygzakiem , tzn. nr. 5 - tak jest szyta np. moja bielizna też, i jest porządny, nie wylatuje gumka spod niego, łatwo ją 'schwycić. Polecam. Po to on jest...
Dzianinę - rozciągliwą - szyję np. 9 -tak było szyte moje wełniane poncho. Nie wyobrazam sobie że 1.5 cm założenia grubo tkanej włóczki można by schwycić zwykłym zygzakiem.
5 i 9 są do szycia elastycznych dzianin, gumek itd.
W obecnych maszynach NIE MA - tak jak w starych Łucznikach osobnej 'podziałki' na ściegi 'elastyczne' i ' zwykłe', wydaje mi się że stąd kłopot. Te które wyglądają na pogrubione na tablicy też nie różnią się nazwą . Te potrójne linie oznaczasją jedynie że maszyna 3 razy jest w tym samym miejscu, no i że nici szybciej ci "wyjdą" . Ściegi są bodajże jeszcze mniej 'elastyczne' bo mocniejsze a materiał trudno jest naciągać bo transporter pracuje wolniej. Ścieg wychodzi ozdobny, gruby, nadaje się do haftowania, jak popularny "łańcuszek".
Tabliczka z ilustracją pochodzi z któregoś z niższych modeli Łucznika, moim zdaniem - aczkolwiek wszystkie firmy kopiują od siebie teraz i trudno jest oddzielić te sprawy , każdy ma z reguły kłopoty przy wyborze maszyny.

Pozdrawiam spadam
Koma


--- Ostatnio edytowane 2012-07-24 09:36:11 przez Koma ---

Wczoraj miałam taki problem: chciałam podłożyć dół dzianinowej bluzki maszynowym ściegiem elastycznym podwójnoigłowym. Ale zrezygnowałam, ponieważ nie udało mi się wyeliminować lekkiego wybrzuszenia materiału pomiędzy równoległymi szwami na prawej stronie dzianiny, pomimo zredukowania naprężenia górnej nici do '0'. Ostatecznie obrębiłam dół na owerloku i przyszyłam na maszynie ściegiem elastycznym, ale pojedynczym. Czy mogłam sobie poradzić jakoś inaczej? (Pomijam oczywistość podwijania na 5-nitkowcu.)

Można było szyć podwójną igłą ściegiem zwykłym, nie elastycznym. Podwójny ścieg sam w sobie jest bardziej elastyczny niż pojedynczy.

Bo dzianina rozciągnęła ci się pod stopką w trakcie szycia.

Drugi sposób to ręczne przyfastrygowanie podłożenia dokładnie na wysokości przyszłego podwójnego szwu. Fastrygę lekko napinasz, tak żeby "trzymała" dzianinę, ale nie marszczyła jej oczywiście. Szyjesz podwójną igłą tak, żeby fastryga wypadała pomiędzy igłami. Po przeszyciu fastrygę wyciągasz.

Ania

--- Ostatnio edytowane 2013-03-04 14:02:56 przez czeremcha ---