Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam ;) Od niedawna zajmuje się szyciem, w sumie to już pół roku i ciągle mam jakieś problemy z moją maszyną.
Mianowicie moim problemem jest zrywająca się nić górna. Jest tak, że jakiś czas szyje, szyje a po chwili zrywa się górna nitka. Próbowałam już wszystkiego zmieniałam jej naprężenie od 0-9 i nadal nic, wymieniałam igłę i nadal nic. Czy jest na to jakaś inna rada niż serwis ??
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Piszesz, że próbowałaś wszystkiego. A próbowałaś zmieniać nici - częstą przyczyną zrywania się nici jest ich gatunek. Ja staram się stosować dobre gatunkowo nici. Często gorsze nici w którymś momencie zaczynają się rozdwajać podczas przesuwania między talerzykami naprężacza i w końcu się zrywają.

--- Ostatnio edytowane 2012-03-10 14:31:01 przez jolka68 ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Piszesz, że próbowałaś wszystkiego. A próbowałaś zmieniać nici - częstą przyczyną zrywania się nici jest ich gatunek. Ja staram się stosować dobre gatunkowo nici. Często gorsze nici w którymś momencie zaczynają się rozdwajać podczas przesuwania między talerzykami naprężacza i w końcu się zrywają.

--- Ostatnio edytowane 2012-03-10 14:31:01 przez jolka68 ---
Jolka wyjęłaś mi to z ust :D trzeba spróbować na innych niciach.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Od początku używam tych nici i dopiero od niedawna zaczęło coś się psuć i właśnie spróbowałam innych nici i szyło przez dłuższą chwilę, po czym znów się zerwała. Zapomniałam też dodać, że czasem też zrywa nić jak są jakieś niewielkie zmiany wysokości tkaniny, np. jak zwężałam spodnie i już końcówkę miało zszyć to przy tej zakładce zerwało ;<
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Tez miałam ten problem z (łucznik OLA830) Zrywała się często nic górna(używam tych samych rodzajów), tak jak ty zmieniłam igły, nici, naprężenie, a nie przyszło do główki by wyczyścić i naoliwić maszynkę od wewnątrz, PROBLEM MINĄŁ.

Po prostu musisz wyjąć elementy,stopkę oczyścić je z jak ja to mówię "baboszków" naoliwić i po problemie.

pozdrawiam

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję bardzo za odpowiedź ;) Ja już oddałam moją maszynę do naprawy i liczę na to, że za niedługo już będzie że tak powiem cała i zdrowa ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Z czystej ciekawości - jaka była diagnoza?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dobre pytane :D Właściwie to sama nie wiem, gdyż w poniedziałek dostałam maszynę z powrotem. Moja radość nie trwała zbyt długo, gdyż maszyna była jeszcze gorzej zepsuta :< tz. w ogóle nie wciągała materiału ale chyba nici nie zrywa ;p więc znowu poszła do serwisu i znowu będę czekała z 2,3 tygodnie :yyyy: Zobaczymy jeśli znów nie będzie działała, to chyba jakiś zły znak :<

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.