Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam!!
Drogie Panie mam wielki dylemat, chce kupić maszynę do szycia, od razu mowię, że nigdy nie miałam z szyciem nic wspólnego i zakupiona maszyna byłaby moją pierwszą. Po przeanalizowaniu internetu wszesz i wzdłuż mój wybór padł na Bernine Bernette 12, ale mało opini na temat tej maszyny, czy ktoś mógłby mi coś doradzić? Bardzo proszę!!! I z góry dziekuje
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witam!!
Drogie Panie mam wielki dylemat, chce kupić maszynę do szycia, od razu mowię, że nigdy nie miałam z szyciem nic wspólnego i zakupiona maszyna byłaby moją pierwszą. Po przeanalizowaniu internetu wszesz i wzdłuż mój wybór padł na Bernine Bernette 12, ale mało opini na temat tej maszyny, czy ktoś mógłby mi coś doradzić? Bardzo proszę!!! I z góry dziekuje
Mam elektroniczną Berninę (większą siostrę Bernette). Jest dobra.Ale wracajac do tej Twojej:
Ogladajac te Bernette12, to jest maszyna do szycia jakby hobbistycznego. Nie wiem jak to dobrze wytlumaczyc: ona jest mala-w sensie wymiarow (malo miejsca miedzy ramieniem a maszyna). Nie bedzie wygodna jesli chcesz szyc cos wiekszego. Takie maszyny kupuje sie jako drugie, dodatkowe do podstawowych, i przynosi sie powiedzmy na lekcje szycia.

Wiec jesli to ma byc twoja jedyna maszyna to nie wiem, czy to dobry zakup?
I jeszcze jedno, wada wszystkich bernin: psuja sie rzadko. ;ale się zdarza to części i naprawa są drogie.
Nie chcialabym, zeby to zabrzmialo jak anty reklama-wrecz przeciwnie, kazdemu bym bernine polecala, ale za to co zaplacilam za naprawe, moglabym kupic calkiem przyzwoity model podstawowej maszyny, i dla tego o tym pisze!

POPRAWKA: wyglada na to, ze ta stosuje normalne stopki, "nie-berninowe".Bernina ma inny sposob mocowania stopek, musisz dokupic "przelotowke" jesli chcesz stosowac stopkiuniwersalne.

--- Ostatnio edytowane 2012-03-13 12:22:33 przez amatorskieSzycie ---
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuje za szybką odpowiedź. Mi też się ta mszyna wydawała mała i faktycznie może byc problem z szyciem np narzuty na łózko a taką miałam w planie...
Najgorsze jest to, że im więcej czyam tym bardziej głupieje:( Już mam wypełnione dokumenty ratalne i teraz nie wiem czy je wysłać:(
Maszyna służyłaby mi raczej hobbystycznie bo generalnie nigdy nie szyłam i nie miałam styczności z maszynami... Jedni chwalą łucznika inni przeklinają...
i tak z każdą inną maszyną...itd itp. Bernette 12 ma sporo ściegów w tym overlkowy (podobno potrzebny), rzekomo sie nie psuje.... Ale mam nadzieję, że jak sie bede uczyła szyć to nie zepsuje jej.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Poczytaj sobie, co na naszym forum piszą dziewczyny o ściegu owerlokowym ;-)

No i właśnie uczenie się to najbardziej ryzykowny dla maszyny do szycia czas...

Wracając do konkretów -
- nie widzę w opisie możliwości regulacji szerokości ściegu - poważny minus,
- mały prześwit pod korpusem maszyny - przez co będzie bardzo niepraktyczna - jak zauważyła AmatorskieSzycie,
- chwytacz wahadłowy - za tą cenę możesz kupić maszynę z chwytaczem rotacyjnym. Początkującej łatwiej okiełznać maszynę z rotacyjnym właśnie.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Scieg overlokowy na maszynie to nie to samo co scieg overlokowy na overloku. To po prostu scieg do obrebiania, maja go praktycznie wszystkie maszyny obecnie produkowane. Wiec to akurat nie jest argumentem. Natomiast narzuty na lozko; szyte od zewnatrz bez problemu;ale jesli chcesz powiedzmy zszywac z kawalkow -patchwork, to problem bedziesz miec, bo jak pisalam maszyna jest mala. Poczytaj na forum to co pisza uzytkownicy innych maszyn -i decyduj.

Dziękuje za szybką odpowiedź. Mi też się ta mszyna wydawała mała i faktycznie może byc problem z szyciem np narzuty na łózko a taką miałam w planie...
Najgorsze jest to, że im więcej czyam tym bardziej głupieje:( Już mam wypełnione dokumenty ratalne i teraz nie wiem czy je wysłać:(
Maszyna służyłaby mi raczej hobbystycznie bo generalnie nigdy nie szyłam i nie miałam styczności z maszynami... Jedni chwalą łucznika inni przeklinają...
i tak z każdą inną maszyną...itd itp. Bernette 12 ma sporo ściegów w tym overlkowy (podobno potrzebny), rzekomo sie nie psuje.... Ale mam nadzieję, że jak sie bede uczyła szyć to nie zepsuje jej.

________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Avatar użytkownika
Świeżynek
nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym chwytaczem wahadłowym i rotacyjnym...
Patrze jeszcze na zielona elnę....
Jest nieco tańsza ale ma też mniej ściegów...
No właśnie myślałam o patchworku...
Czytam fora od kilku dni i mam coraz większy mętlik
Prościej by było gdyby 100 osób mówiła: ta nie inna" i nikt nie miałby wątpliwości i zastrzeżeń:(

--- Ostatnio edytowane 2012-03-13 12:46:44 przez Inez ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wykorzystuje się może do 5-6 ściegów. Taka jest prawda.

Odnośnie chwytaczy - poszukaj na forum ;-)

Ania

--- Ostatnio edytowane 2012-03-13 12:47:41 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Powaznie: nie zawracaj sobie glowy chwytaczem. Dla poczatkujacych nie ma znaczenia. Dla srednio zaawansowanych tak jak ja...rowniez. To taka gadka, pod tytulem: jeden jest lepszy od drugiego.
W praktyce -roznicy zadnej - i to pisze ja wlascicielka maszyn z takim i takim.
Tak jak pisze czeremcha, wiekszosci sciegow i tak nie wykorzystujesz. Dla poczatkujacych potrzebny Ci jest scieg prosty ; zygzak, i na upartego jakis ozdobny. I gwarantuje, ze uszyjesz tym 95% wszystkich rzeczy jakie bedziesz kiedykolwiek szyc. Te 5% to scieg rozciagliwy; i wszystkie pozostale.
Do patchworku to moim zdaniem ta maszyna sie wybitnie NIE nadaje.

nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym chwytaczem wahadłowym i rotacyjnym...
Patrze jeszcze na zielona elnę....
Jest nieco tańsza ale ma też mniej ściegów...
No właśnie myślałam o patchworku...
Czytam fora od kilku dni i mam coraz większy mętlik
Prościej by było gdyby 100 osób mówiła: ta nie inna" i nikt nie miałby wątpliwości i zastrzeżeń:(

--- Ostatnio edytowane 2012-03-13 12:46:44 przez Inez ---

________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Avatar użytkownika
Świeżynek
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie wiem. Mysle, ze na Twoim miejscu zrobilabym tak: zapytala na forum patchworkowym, jaka maszyne polacaja do ceny i tu wpisz Twoja gorna granice.
Patchworki wymagaja precyzji i mocnego silnika.bo szyjesz, stajesz, szyjesz etc. To dwie wazne cechy. A ilosc sciegow etc. to element drugorzedny.
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.