Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
anecia pewnie masz lamowke po prostej i dlatego
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A już wykończyłaś, czy "surowy" dekolt tak odstaje?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wykończona lamówka odstaje.
Myślę, że roksanitka ma rację, bo nie cięłam lamówki ze skosu... Zrobiłam po swojemu, mimo, że wszędzie piszą, że trzeba ciąć ze skosu.

*****
http://anecioweszycie.blogspot.com
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
no i masz odpowiedz :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wykończona lamówka odstaje.
Myślę, że roksanitka ma rację, bo nie cięłam lamówki ze skosu... Zrobiłam po swojemu, mimo, że wszędzie piszą, że trzeba ciąć ze skosu.

*****
http://anecioweszycie.blogspot.com
Prosta lamowka tez mozna wykonczyc dekolt. JA tak zrobilam w bluzce w paski, bo chcialam miec granatowe przy szyi, a inaczej mi nie pasowalo do uciecia. Tylko trzeba nadciagac lamowke ,,na zakretach", uwazajac, zeby sie dekolt nie rozciagnął.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
Monia,zalezy z jakiej tkaniny
Avatar użytkownika
Świeżynek
Jak wygląda cięcie ze skosu??
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Monia,zalezy z jakiej tkaniny
Pewnie tak, ale mysle, ze najwiecej zalezy od tego, jak ją bedziemy nadciagac i formowac przy wszywaniu.
I lamowke ciętą ze skosa mozna schrzanic. Wiem z doswiadczenia...
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Moniko, lamówkę z tkaniny skrojoną z prostego można wykończyć tylko proste krawędzie ;-) Żadnych zakrętów ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Uszyłam długą do ziemi sukienkę. Góra wygląda dokładnie tak jak chciałam i pięknie leży ale dół to jakaś tragedia.
Użyłam dzianiny która się wywija przez co po bokach w rozcięciach widać lewą stronę.
Najpierw dół przodu i tyłu miałam prosty i narożniki materiału przy bocznych pęknięciach się wywijały w ruloniki więc je zaokrągliłam.
Mocno skróciłam też te pęknięcia chociaż marzyła mi się sukienka właśnie z długimi rozcięciami - trudno :(
Niestety wszystkie te zabiegi pomogły tylko trochę i albo kiecka będzie wisieć w szafie albo skrócę ją na tunikę chyba że potraficie mi jakoś pomóc i podpowiedzieć jak to naprawić.
Tak mi teraz przyszło do głowy czy np jakaś sztywniejsza taśma od spodu podwinięcia mogłaby pomóc?



3 strony: < 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.