eKrawiectwo.net

2 dni spotu to za mało żeby poznać człowieka Nie masz pojęcia jak potrafię się wściec... w bardzo krótkim czasie

<Hobby mieć to rzecz bezcenna. Jeśli je masz- nigdy nie będziesz się nudzić - a czas, również ten w życiu zmarnowany- to pieniądz > - autor mało znany, tu Koma nazywany

Mam ich więcej, na część nie mam czasu, do częsci nie mam chwilowo zdrowia
większości uczyłam się sama, nie w szkołach, włącznie z językami obcymi albo powoli wysysa łam z mlekiem (też włącznie z językami, ale myślałam m. in o szyciu) - choć wazny jest talent, jakieś wewnętrzne powołanie które każe ci nie przejmować się niepowodzeniami i dalej zdobywać wiedzę, no i sprawia, że rzeczy 'wychodzą'. Jest to z kolei napęd tego 'wewnętrznego silniczka, który nakazuje cieszyć się życiem.
Większośc z nich albo chcę uczynić moim 'zawodem' albo jest nim już - jednym słowem, mieć w życiu satysfakcję z tego co robię.
Tobie też życzę sukcesów bo biorąc pod uwagę zapał, to być może trafiłaś na swoją 'Żyłkę'.
Aczkolwiek każda rybka od początku jest zdania, że chyba zginie marnie

Z miłą chęcią ci pomożemy.

@Sus
Wkurzenie opisujesz jako stan permanentny - czyli jesteś cholerykiem!
Ja, były sangwinik nabawiłam się w pracy 'cholery' i teraz wychodzi mi w testach po 50 %

Kolejna zwolenniczka teorii, że do życia potrzebne jest hobby!
(JUŻ JEST LATO Z RADIEM, JUŻ JEEEST!!!)

--- Ostatnio edytowane 2012-06-21 10:35:42 przez Sylwia.szyje ---

A orientujecie się czy w wakacje są słuchowiska, jak kiedyś np. "Czterej pancerni i pies". Posłuchałabym

Ja namiętnie odsłuchuję "W stronę sztuki" i "Jest taki obraz"...

Ania

Widze, ze temat nieco sie zmienil

A ja nawiazujac do tej nauki szycia... poszlam na jeden kurs, z opisu wygladalo na to, ze bedzie profesjonalnie i pracowicie... ale niestety, zmarnowalam 10 tygodni i dosc sporo pieniedzy na bezsensowne zajecia Liczylam na nauke szycia, na to, ze ktos mi pokaze jak konstruowac formy... a tu niestety wielkie niezadowolenie. Papierek przydal sie tylko do uwzglednienia w CV, ale nie nauczylam sie, jak szyc. Wiecej nauczyla mnie tesciowa, ktora z zawodu jest krawcowa

Zyczcie mi powodzenia, bo mam juz w glowie kilka pomyslow do zrealizowania

I wszystkim samoukom tez zycze powodzenia i wytrwalosci. Nic tak nie cieszy oczy jak wlasnorecznie stworzony ciuszek

Nie wiem, czy jest ktoś, kto za każdym razem konstruuje formę

To jeden z mitów krawieckich.

No, może krawcy z Bond Street robią formy dla każdego klienta osobno, ale na takich krawców nie ma wielkiego zapotrzebowania, a dostać się w ich świat - prawie niemożliwe

Ania

Nie po prostu musisz wejsc na strone logowania, wpisac karte kredytowa i kilka innych drobiazgow, i PAMIETAC ZEBY ZA DWA TYGODNIE ZREZYGNOWAC.
link tu:
https://www.threadsmagazine.com/subscribe/magazine
wybierasz opcje international, i tyle.
I odhaczasz te wszystkie newsletter, offers etc.

To wazne, wlasciwie to masz 12 dni, bo dwa dni potrzebuja na "odwolanie".
To nie wymysl czasopisma "Threads", tak robia wszystkie firmy oferujace "taster subscription" -ale dwanascie dni to wystarczajaco zeby zobaczyc wszystkie filmy i przeczytac wiekszosc artykulow (albo przynajmniej je sciagnac na komputer). Do tego dostajesz jakas tam ksiazke w pdf, ja dostalam "Materialoznawstwo" -bardzo przydatne -mialam kupic, a tak byla niejako za darmo.

Wydaje mi sie to calkiem uczciwym podejsciem , w koncu przygotowanie tych profesjonalnych filmow zajmuje duzo czasu/nakladow etc.
Ja akurat nigdy nie mialam zadnych klopotow z rezygnacja z subscrypcji jakiegokolwiek czasopisma w okresie "probnym"; moge wiec spokojnie polecac.

czeremcha napisał w dniu 2012-06-21 09:24:27:

Próbowałam zasubskrybować, ale powiedziało mi, że najpierw muszę mieć prenumeratę magazynu...

W ogóle - bardzo się zdenerwowałam, kiedy zaczęli ukrywać zawartość strony przed przeciętnym, jednorazowym zainteresowanym... Bardzo mnie rozeźlili...

Ania

Ale przez jakiś rok korzystałam z tej strony - i wszystko było dostępne.

Z subskrypcją robiłam wszystko, jak trzeba - i odrzuciło mnie jako osobę nie mającą prenumeraty. Zresztą na ich stronie pojawił się wpis jakiejś osoby skarżącej się na to samo - że nie dość, że trzeba opłacić subskrypcję, to jeszcze i prenumeratę.

Może coś od tego czasu zmienili - tak czy siak odrzuciło mnie i zniesmaczyło... Liczyć dni, żeby odwołać prenumeratę, bo jak nie - to wtopa finansowa podwójna...

Wiem, stosunkowo niewielki wydatek, ale...

Czym innym było dla mnie € 7 za czasopismo, gdy zarabiałam w euro, czym innym jest teraz - tym bardziej, że przedtem mogłam sobie przejrzeć, co jest w środku...

Ania




--- Ostatnio edytowane 2012-06-22 10:14:37 przez czeremcha ---

Tempora mutantur ...
sproboj wyczyscic "cache" przegladarki, usunac cookies i jeszcze raz sprobowac, powinno zadzialac.
Link ktory podalam jest bezposredni, dostaje sie natychmiastowy dostep do tzw. " Insider"-ichnie okreslenie.
Wszystkie firmy zaciskaja pasa, i usiluja zarobic, takie zycie...coraz mniej darmowych rzeczy z firm komercyjnych, pozostaja blogi etc.

--- Ostatnio edytowane 2012-06-22 21:55:03 przez amatorskieSzycie ---