Stara Gwardia
|
|
Ja mam specyficzna branże, bo ślub to wyjątkowy dzień . I zarówno Panna młoda jak i jej mama chcą wyglądać bosko w tym dniu. Acz kol wiek bosko dla każdego znaczy coś innego. Tkanin na rynku jest sporo tylko mało dobrej jakości. Jeszcze kilka lat temu gdy szyłam również z powierzonych to nieraz się na cudowałam jak coś uszyć żeby suknia nie rozlazła się w trakcie balu. W końcu doszłam do wniosku że nie ma co ryzykować renomy firmy i zaczęłam szyć tylko z własnych sprowadzanych tkanin. ________________________________________________________
http://www.annapietrzykowska.pl/
http://twoj-projekt.pl Nie ma rzeczy łatwych, ani trudnych. Są tylko rzeczy które potrafimy zrobić lub nie. |
|
Stara Gwardia
|
|
A tak w ogóle co to za krawcowa że wykrój trzeba jej było dostarczyć?? ![]() ________________________________________________________
http://www.annapietrzykowska.pl/
http://twoj-projekt.pl Nie ma rzeczy łatwych, ani trudnych. Są tylko rzeczy które potrafimy zrobić lub nie. |
|
Stara Gwardia
|
|
Masz rację Sus Właśnie czasem trzeba pokazać kto tu rządzi bo klientki potrafią przeginać ________________________________________________________
http://www.annapietrzykowska.pl/
http://twoj-projekt.pl Nie ma rzeczy łatwych, ani trudnych. Są tylko rzeczy które potrafimy zrobić lub nie. |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
no dokłądnie, czasami mają takie pomysły że w głowie się przewraca. Dlatego trzeba postawić pewne warunki. Do szycia, miary trzeba mieć warunki a nie na polu ________________________________________________________
|
|
Administrator
![]() |
|
Otóż to. Ale powiem Ci Szklanko, że w takiej branży jak ślubna z możliwością kupienia/uszycia sukni ślubnej czy wieczorowej to zakup tkanin na miejscu jest moim zdaniem czymś bardzo na plus. Sama jak oglądałam suknie to w większości salonów (przynajmniej tych mniejszych) była możliwość zakupu tkanin: od wierzchniej po koronkę do podszewki. Super. I nie kupiłam wówczas tkanin w "moim" tekstylnym tylko właśnie w sklepie z sukniami ślubnymi gdzie właścicielka wiedziała o który model mi chodzi (nie miała go na stanie), powiedziała z ilu warstw ta suknia się składa i ile tkaniny kupić ![]() ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria ![]() * Susanna szyje - mój blog ![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Poznalam tylko jedna krawcowa, ktora potrafila uszyc z mojego niezdarnego rysunku (jestem naukowcem, rysowac nie umiem) i zrobila to wspaniale. Wszystkie inne krawcowe jakie znalam szyly z gotowych, MOICH wlasnych wykrojow. W skrajnym przypadku bylam wsciekla, bo wykroj byl moj, a krawcowa uszyla bluzke, dla siebie i jeszcze jednej klientki, tyle ze...wygladaly w tym komicznie, bo ja wysoka i szczupla moge chodzic w bluzce z wielkim kolnierzem i motylowymi ramionami. A one... jedna gruba, druga nie ale obie "krasnoludki". To, ze mi sie krawcowa dodatkowo chwalila -jaki to dobry wykroj, i jak dobrze sie z niego szyje, tylko mnie dodatkowo rozsierdzilo..
A potem....nauczylam sie szyc, o czym sama marzyłam. Tak samo z tą sukienką i kolegą: kolega byl u mnie, zobaczyl te akurat sukienke w katalogu, stwierdzil, ze bylaby swietna dla zony. I pojechal z powrotem do domu. A tam, krawcowa nie potrafila z jego opisu nic uszyc, i zażądała wykroju (a on dla odmiany umie rysowac, inzynier!); kupilam wykroj, ktory mu wyslalam do Polski; a potem szukalismy materialu (musial byc specyficzny, dwustronny, ale sie udalo kupic dokladnie taki jak trzeba). Wszystko to sie dzialo w stolicy Dolnego Slaska... To, ze sa dobre krawcowe to ja wiem. Ale to ze jest ich zdecydowana mniejszosc to tez prawda. ________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
ja czasem mam tak że nie potrafię odmówić, czy się da czy nie i tak przyjmę, później klnę jak stary szewc, ale nauka nie idzie w las zrobię to a przy okazji sie nauczę ![]() ![]() ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Anistach ja mam dokładnie tak samo, niczego żadnych zleceń nie odmawiam, człowiek uczy się całe życie a praktyka czyni mistrza.
Zresztą moda tez wciąż się zmienia i ciągłe trzeba coś modyfikować i unowocześniać, żeby klientki były zadowolone ________________________________________________________
http://www.annapietrzykowska.pl/
http://twoj-projekt.pl Nie ma rzeczy łatwych, ani trudnych. Są tylko rzeczy które potrafimy zrobić lub nie. |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
ja tez tak mam że nie odmawiam i tak jak piszecie to tylko nas dokształca ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
No to przyznajcie się dziewczyny, jest tu ktoś kto szyje zawodowo, z Wrocławia? Chodzi mi o szycie miarowe, ale nie ślubne.
I to całkiem poważne pytanie, bo ...ja udzielam porad -jeśli to tak można nazwać (???) na odległość; a dużo prościej byłoby delikwenta wysłać do fachowca na miejscu. Zamówi, uszyje, i klient będzie zadowolony, i krawiec/owa ?
--- Ostatnio edytowane 2012-06-19 16:57:41 przez amatorskieSzycie --- ________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.