eKrawiectwo.net

Witam serdecznie.

Przejrzałam pobieżnie wątki, użyłam szukajki i nie znalazłam odpowiedzi ani podpowiedzi na moje problemy a mianowicie jak niżej:
1. jak obsługiwać przezroczystą nitkę? Ta, którą kupiłam w pasmanterii to w rzeczywistości cieniutka żyłka, dość elastyczna, którą zupełnie nie umiem szyć na maszynie - żyłka "klei" się do elementów maszyny i nie idzie płynnie, nie szyje, tylko momentalnie się rozciąga, naciąga, pęka, marszczy materiał - no po prostu jaka piękna katastrofa...

2. jak wszywać silikonową taśmę tego typu jak ta znaleziona na allegro, bo zachowuje się przy szyciu maszynowym dokładnie tak samo jak wyżej opisana przezroczysta nitka

http://allegro.pl/tasma-silikonowa-10-mm-0-75zl-1m-ramiaczka-guma-i2444687409.html

Obydwa tematy są raczej z kategorii - fajnie byłoby wiedzieć jak sobie z tym radzić, bo da się żyć i bez tego przecież

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

ta nitka to pewnie do podszywarki,a nie do zwyklej maszyny
a silikon sie naszywa jak tasiemke

Czyli nitkę sobie odpuszczam, ale silikonu nie

Jak go przyszyć do tej tasiemki, żeby się ruszał pod stopką? Czy to z założenia robi się ręcznie? Bo on tak jak ma za zadanie przykleić się do ciała tak się przykleja do stopek - zwykłej i teflonowej, jeszcze mogłabym w sumie spróbować tej z górnym transporterem...

ja sie naszywa,zeby sobie cos zmarsczyc,wszywa sie w szew ramienia,dekolt i takie ........
ja sie tak wszywa,zeby nie bylo widac

--- Ostatnio edytowane 2012-07-10 16:13:07 przez roksanitka ---

Dzięki Ci za oswiecenie, bo ja durna kiedyś w pasmanterii prosiłam o silikonowa taśmę, która wszywa sie w brzeg sukienki czy gorsetowej bluzki, żeby nie zjezdzala i takiej jak w gotowych Ciechanów, na gumce nie było, ale Babka mi te taśmę dała mówiąc, ze to tak samo działa, przyszywam i nic nie jeździ... Ile ja sie nakombinowalam, ile prulam, klelam, bo nie chciało mi tak działać jak miało w założeniu.... A to po prostu założenie jest inne niz mi sie wydawało

Odkopuję temat: kupiłam sikienkę na wesele z dużym dekoltem na plecach (cekiny+podszewka dzianina). Sukiennka lekko się rusza i wpadłam na pomysł, aby brzeg dekoltu przeszył taśmą silikonową. Nawet była w pasmanterii, cena 2,5 zł/m i odpuściłam, bo ona niebardzo kleiła się do skóry. Tasimkę tą pokazywała roksanitka tu
I pytanie czy ta tasiemka będzie właściwa do "przklejenia" dekoltu do skóry, czy mam szukać czegoś innego?

Ostatecznie przykleję sobie sukienkę do skóry taśmą dwustronną....

ona sie nie nadaje

A co się będzie nadawało?