Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
NA szydełku robię od roku, głównie serwetki (każdy stół ma już własną :jezyk_oko: ) i biżuterię, ale na razie prezentuję koronkę wykonaną techniką, której nazwy nie pamiętam.
Koronkę naszyłam na dekolt sukienki o kroju prostokąta i jestem z niej strasznie dumna jako, że to pierwsza praca w tej dziwnej technice
Załączniki
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ależ to ładne.Gratujacje takiej precyzji.Masz być z czego dumna.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję bardzo, cieszę się że komuś się moja praca podoba:D. Chciałam zacząć sprzedawać serwetki na szydełku ale zawsze widzę jakieś mankamenty i boję się zwrotów.
Technika ta (Romanian point lace, nie mam pojęcia jak po polsku) jest bardzo przyjemna, w 3 wieczory robi się taką koronkę. Nad wzorem myślałam tylko bardzo długo bo nie chciałam brać gotowca który i tak byłby do dopasowania. Teraz bawię się freeformowymi bransoletkami, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Śliczna jest, powinnaś sprzedawać swoje prace, czy to bardzo czasochłonna technika, bo na taką wygląda?
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Świeżynek
PIĘKNA !!!!!!!!!!!!!! :cwaniak::cwaniak::cwaniak::cwaniak: Kiedys robiłam na szydełku, ale tak nie umiem :beczy::mysli:
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję Wam bardzo.
Postaram się zrobić zdjęcia serwetek i biżuterii, ale nie mogę się zebrać za wykrochmalenie ich po tym jak były ostatnio prane.
Śliczna jest, powinnaś sprzedawać swoje prace, czy to bardzo czasochłonna technika, bo na taką wygląda?

Jak ma się wzór na papierze to wystarczy zrobić odpowiedniej długości sznurek na szydełku, z automatu przed telewizorem idzie. Potem przyfastrygowuje się go do jakiegoś dość sztywnego materiału wg. wzoru i wypełnia tymi jakby haftowanymi rzeczami igłą. Na końcu wystarczy odfastrygować, ewentualnie przeprasować i przyszyć do materiału docelowego. Mi jak pisałam jakieś 3 wieczory to zajęło, nie wiem jak to na godziny przeliczyć, boję się, że koło 15-20godz może być, ale to była pierwsza rzecz tą techniką, więc trwało to dłużej, trochę musiałam pruć a przymocowanie do materiału sznurka było katorgą bo nie miałam wystarczającej ilości szpilek.Ale mimo to polecam technikę bo nie trzeba mieć wzoru dopasowanego do kształtu rzeczy.

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ooo, pięknie! Jeszcze się nie spotkałam z taką techniką!

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bardzo piękna i misterna praca :oklasky:. Ja również kiedyś dużo "szydełkowałam" przede wszystkim serwety także na wystawy regionalne, ale z braku czasu zaprzestałam tego działa. Jak widzę takie piękne rzeczy to aż mam ochotę powrócić do tego zajęcia.

pozdrawiam,
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Poszukałam: koronka rumuńska, arabeska lub makrama szydełkowa.
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Świeżynek
Poszukałam: koronka rumuńska, arabeska lub makrama szydełkowa.
Dzięki :kwiatek:
Robiłam ją w styczniu i wtedy korzystałam z zagranicznych stron bo na nich więcej znalazłam

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.