eKrawiectwo.net

Ponownie zgłaszam się z prośbą o pomoc. Chciałam dziś obrzucić brzeg strzępiącej się bluzki (100% poliester). założyłam stopkę do overlock'a, ustawiłam ścieg nr 18 i na "roboczej" szmatce rozpoczęłam metodą prób i błędów obrzucanie. Kiedy szło mi już nieco lepiej, podłożyłam bluzkę (wcześniej miała ona na dole ściągacz z szeroką gumką, ale postanowiłam go wypruć, przedłużając tym samym długość bluzki o dobre 4 cm)i za drugim razem udało mi się obrzucić dół. Zauważyłam jednak, że w ściegu nitki w niektórych miejscach mają supełki i w większość przypadków nie rozchodzą się w "trójkącik" (w kierunku brzegu tkaniny) tylko tworzą słupek (nie mam aparatu i nie mogę zrobić zdjęcia, a tak do końca nie powinno być. Stąd moja prośba. Czy ktoś z Forumowiczów mógłby dokładnie opisać co i jak po kolei należy robić, żeby obrzucanie wyszło jak trzeba?Szczególnie interesuje mnie jak powinnam układać materiał pod stopką do overlock'a.Intrygują mnie te dwa druciki i mini szczoteczka, a także pewien plastykowy "ogranicznik" - troszkę domyślam się do czego służą, ale to zawsze domysły, a ja wolałabym wiedzieć. Z góry wielkie dzieki

Zapomniała wrzucić rysunku ze ściegami...

P.S. W instrukcji napisali, ze do obrzucania (i jednoczesnego zszywania) służy ścieg Super Strech nr 17? A ścieg 18 zaliczany jest do ściegów ozdobnych. pewnie coś sknociłam Ratunku

Pozdrawiam
Pinezka

Tak sobie dumam...

Ścieg 18 faktycznie powinien być raczej ściegiem ozdobnym... Mimo że niby najbardziej przypomina ścieg wykonany przez owerlok, ale...

Ścieg uszyty owerlokiem jest na lewej krawędzi wykonany igłą przeszywającą materiał, natomiast po prawej krawędzi powstaje przez zaplatanie nici chwytaczami. Taka jakby korona z warkocza francuskiego - z jednej strony dobiera się włosy i warkocz przylega do głowy, a z drugiej strony zaplata się w powietrzu.

Zgodnie z tym ścieg 17 jest najbliższy ściegowi owerloka. W ściegu 18 maszyna musi przeszyć tkaninę, żeby powstała linia po prawej stronie od zygzaka. Zygzak powinien obejmować brzeg tkaniny i sięgać do samego jej krańca, czyli igła powinna tą prawą linię szyć w powietrzu, co nie ma sensu, bo ta linia po prostu by nie powstała. Stąd pewnie słupki zamiast trójkącików. Nie mówiąc o tym, że takie szycie to krótka droga do plątania i zrywania nici...

Ania