Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Witajcie, moja maszyna znowu daje mi sie we znaki... otoz kiedy szyje jakies elastyczne, rozciagliwe tkaniny, dolna nitka jest zbyt luzna. Gorny scieg bez zarzutu, za to ten dolny... szlag czlowieka trafia. Sprawdzalam bebenek, ale jest czysty, bez zadnych paprochow, dokrecony do konca, wiec powinno byc ok. Naprezenie nitki ustawilam na wieksze, ale tez nic to nie dalo. Gorna nitka jest dobrze nawleczona, igla (kulkowa) przymocowana tak jak trzeba. Naciagam material przy szyciu. Mimo tych wszystkich zapewnien - maszyna dalej swoje. Co robic?
________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A jaka to maszyna?
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Brother X-5
________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Regulowałaś naprężenie dolnej czy górnej nitki?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Czeremcha - obydwoch.
________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dziewczyny, sprawdzilam pod ta gorna blaszka - wszystko czyste, ani sladu po paprochach. Tak samo jest w bebenku - czysciutko. Znowu zmienialam rozne ustawienia - raz dokrecalam bebenek, raz luzowalam nieco; zmienialam tez naprezenie gornej nitki. Zmienialam tez igly, od zwyczajnych po kulkowe roznych rozmiarow. Przez moment wydawalo sie, ze jest ok (gorna nitka na 9, bebenek dokrecony do konca plus igla kulkowa 90) kiedy szylam na skrawku danego materialu, wiec zadowolona uznalam, ze moge podwinac bluzke z tego samego materialu bez zadnych problemow. I tu sie znowu problemy zaczely.

Mimo, ze wczesniejsze ustawienie mnie zadowalalo, na bluzce znowu dolna nitka byla zbyt luzna. Szlag mnie juz trafia, brzydko mowiac...Sama juz nie wiem, czy to moja wina, czy po prostu maszyna mnie nie lubi i robi mi na zlosc.

Oczywiscie na innych materialach nie mam zadnych problemow - tylko te elastyczne daja mi sie we znaki. Przeszukalam wszelakie strony internetowe po polsku i angielsku, pytam tez tu na forum. Nigdzie nie moge znalezc rozwiazania :(

________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Spróbuj jeszcze może zmienić igłę na igłę do dzianin
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
jolka68 - wlasnie takiej igly uzywam, chyba ze igla kulkowa nie jest przeznaczona do dzianin?
________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czasem jak się szyje rozciągliwy materiał to podczas szycia materiał jest rozciągany pod stopką ,następnie po zszyciu gdy już znajdzie się poza transportem schodzi się do stanu przed zszyciem i wtedy ścieg wygląda tak jakby był luźny ,podobny do takiego jakbyśmy przyszyli gumę do materiału.Jeżeli ścieg pod spodem jest zły np (pęntelkuje )to trzeba poluzowac nitkę w bębenku.Trzeba sprawdzic czy przy nastawieniu pokrętła górnego napręzenia na max. nitka idzie ciasno czy nadal lekko.Jeżeli to wszystko jest dobrze to znaczy że albo chwytacz może byc przestawiony lub górna nitka podczas szycia o coś zaczepia. Może jakiś zadzior na chwytaczu lub gdzies po drodze.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A moim zdaniem to "uroda" dzianiny. Piszesz, że jest elastyczna. Mogę się założyć, że i bardzo gęsto dziana.

Już kiedyś opisywałam proces, kiedy to w trakcie przechodzenia przez dzianinę nitka jest przytrzymywana, "przyciskana" do igły, źle przechodzi przez dzianinę - i zapewne przez to nie jest w stanie prawidłowo naciągnąć, podciągnąć do góry dolną nitkę. I wtedy albo w ogóle ścieg nie jest wiązany, albo wygląda jak wygląda.

Szyłabym na płytce ściegowej do szycia prostego /niektóre maszyny ją mają/ i stopką do szycia prostego. Niestety, odpada wtedy szycie podwójną igłą, natomiast minimalny zygzak, konieczny do szycia dziani, da się osiągnąć.

I spróbowałabym - wbrew pozorom - mocniej naprężyć górną nitkę... Albo - w ogóle ja zmienić. Na inną. Może okaże się bardziej śliska i mniej "przyczepna" dla dzianiny.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.