Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Świeżynek
koniecznie zapnij czarne "łapki", one utrzymują chwytacz w stałej pozycji
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A ja myślę troche inaczej.Pierscień nie powinien mieć takiej możliwosci złego założenia.Jezeli on wchodzi lekko na miejsce to jest o key.Nie ma też możliwosci tak sobie z byle jakiego powodu przestawić.Ustaw go jeszcze raz pomału i zacisnij klapki.Wyciąg najpierw bebenek.Popróbuj przesuwać igłą .Ja myslę,że nie duzo brakuje zeby ta igła weszła.
Stąd ja sie domyślam,że masz igłę żle założoną.Wymieniałas ją?Ja myślę że iglę masz niedostatecznie wepchaną do oporu przy zakładaniu.Wygląda na to ,ze igła jest za długa.Sprawdz to.

Tutaj masz więcej zdjęć: http://etiblog.com.pl/archives/7154

Te łapki powinny dobrze przytrzymywać pierścień.Dokładnie jest to pokazane na zdjęciach.

--- Ostatnio edytowane 2012-08-24 05:00:18 przez malgosia ---

--- Ostatnio edytowane 2012-08-24 05:05:54 przez malgosia ---

--- Ostatnio edytowane 2012-08-26 02:45:17 przez malgosia ---
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Obstawiam nieprawidłowy montaż, w niektórych maszynach bezwzględnie musi być rozpoczęty od ustawienia zabieraka chwytacza w dolnym położeniu. Proponuję zdemontować pierścień i chwytacz, pokręcić kołem pasowym tak aby zabierak przekręcił się w dolne położenie. Następnie w górną część gniazda, nad zabierak należy włożyć chwytacz, po czym założyć pierścień i docisnąć go łpkami. Łapki muszą "wskoczyć" na wypustki pierścienia, jeżeli jest to niemożliwe lub wymaga dużej siły to oznacza nieprawidłowy montaż.

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.