Wersja do druku

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Szybkie pytanie w nadziei na jeszcze szybszą odpowiedź.

Czy na Łuczniku 466 jest wykonalne szycie z koca wełnianego - czy za gruba tkanina?
Takiej tkaniny jeszcze nie próbowałem.
Pytam bo od dawna chodzi mi coś takiego po głowie (rodzaj bardzo prostej bluzy kangurki z kapturem) a w okolicznym ciucholandzie leży sobie fajny koc w ciemną kratkę.

I teraz:

- Da się.
- Będzie ciężko ale wykonalne.
- Nawet nie zaczynaj tylko idź na piwo.

Hmm ?
Koc fajny i tani więc pewnie szybko zniknie...
Help.:mysli:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Moja siostra na takim Łuczniku szyje od jakichś 30 lat... nie ten sam model, ale wygląda tak samo właśnie. Nie ma znaczenia, czy potrzebuje przeszyć koc, narzutę, czy obszyć listwą (uwaga) dywan! Swego czasu szyła seryjnie kurtki ze skaju na sprzedaż w Czechosłowacji (jeszcze wtedy), szyje na niej do dziś i to jest naprawdę maszyna która daje radę.

Głowy sobie uciąć nie dam, ale wg mnie nie powinna mieć problemów.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Znaczy się to wszystko kwestia odpowiednich ustawień - i wtedy da radę ?
Pytam bo autentycznie nie mam niczego zbliżonego aby móc spróbowac.
A od domowych kocy (-ów ?) mam się trzymac z daleka :D
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
no na pewno docisk stopki zmniejszyć i ścieg wydłużyć :)

jak Ci za bardzo stopka będzie dociskać, to będziesz musiał ręcznie się namordować z przesuwaniem, a jak zbyt krótki ścieg na czymś grubym... no to będziesz miał wrażenie, że w miejscu szyjesz i będzie tyle dziur, że w końcu przetniesz koc na pół :D (oczywiście to żart)

no ja bym swoich też nie dała do przeszycia na próbę :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja szyję na Ł466 i koc też się da. Z tym tylko, że w mojej Łusi jest tak, że im grubiej, tym muszę mieć większy nacisk stopki. Wiem, że to wbrew teorii, ale na moje maszynie tak jest.
Kup grube igły i szyj :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
taką maszyną szyję od 8 lat średnio 10 godzin dziennie... szyje wszystko i jest nie do zdarcia, zdarza mi się wszywać do nie zamki do kurtek skórzanych, moim zdaniem pójdzie :) daj znać jak wyszło
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ja na niej ostatnio przyszywałam plastik do materiału bo dostałam zlecenie naprawienia kosza do kosiarki (sic!) i przyszyła :D Z bardzo grubą kaletniczą kedrą z gumy też sobi radzi bez problemu :) bo to najlepsiejsza maszyna jest :D
________________________________________________________

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.