36 stron: « < 28 29 30 31 32 33 34 > »
Stara Gwardia
|
|
Oszsz, jak ja bym takie Aurinowe żeliki w klalendarz adwentowy wpakowała....
Brumming super pomysł ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Zainspirowałaś mnie. Dzięki. ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Bardzo mi miło! ________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html |
|
Stara Gwardia
|
|
Jaki pomysłowy kalendarz! Muszę sprzedać ten pomysł kuzynce.
Ja sobie kupiłam kalendarz z księżniczkami Disney'a XD A co! ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Poduszki ze zwierzętami.
Aplikacja wykonana jest z grubego skaju. ________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html |
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
PIĘKNIE!
|
|
Stara Gwardia
|
|
Bardzo mi miło ________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html |
|
Stara Gwardia
|
|
Uszyłam kurtkę wełnianą. Korzystałam z wykroju nr 0006, "Burda Klasyka" w rozmiarze 42.
Spodziewałam się fasonu oversize, ale jednak nie w takiej skali... okrycie jest wielgachne, a pod pachami jest masa zbędnego materiału... Na kurtce napisano "fason pudełkowy" a na płaszczu z tego samego wykroju "egg shape" i niestety z przykrością muszę przyznać, że to jest linia bardzo wielkiego jaja Może w następnym sezonie spróbuję do ściachać pod pachami. ________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html |
|
Stara Gwardia
|
|
Przykro mi, że się zawiodłaś na tym wykroju bo widać, że się napracowałaś przy tej kurtce.
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Ech, pisałam na twoim blogu, Brummmig, ale mi się internet "zerwał" i poszło w piguły... Więc skomentuję tu:
Pikowana podszewka częściej psuje niż pomaga - deformując i rozpychając wierzch kurtki czy płaszcza. Owszem, przyspiesza szycie, ale jest zdradliwa. Rzadko kiedy tak naprawdę ciuch się na niej dobrze układa. A i ja miałam ochotę na kokonowaty oversize. Podejrzewając nieszczęście poszłam po rozum do głowy i przymierzyłam sobie płaszczyk w sklepie. Szybciej go zdejmowałam niż zakładałam - i to ze strachem, że mnie ktoś zobaczy... W ten sposób oszczędziłam sobie pracy i pieniędzy. To chyba nie tylko kwestia rozmiaru. Jedna z moich córek w za dużych ciuchach wyglądała zawsze jak "sierota po Hitlerze", a drugiej taki oversize bardzo pasował. Za dziecięcia tak miały - i do dziś im tak zostało... Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
36 stron: « < 28 29 30 31 32 33 34 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.