Świeżynek
![]() |
|
Witam wszystkich bardzo serdecznie,
Mam nadzieję, że trafiłam do odpowiedniego działu i uzyskam od Was pomoc.... Na co dzień zajmuje się tworzeniem kart okolicznościowych. Ponad rok temu dostałam na urodziny swoją pierwszą w życiu maszynę do szycia Łucznik Lidia2016 (taka kolorowa w motyle). Sądziłam, że będzie mi na niej bardzo łatwo obszywać kartki ozdobne, bo tak naprawdę jedynie do tego jej potrzebuję (zamieszczam zdjęcie żeby było wiadomo o co chodzi).... Niestety przeleżała sobie owa maszyna na półeczce - aż do dzisiaj, kiedy to znowu postanowiłam spróbować.... Niestety moja maszyna plącze mi nici od spodu, zrywa je, urywa igły, czasami się zacina między stopką a bębenkiem i w ogóle nic nie można zrobić... bywa, że po naciśnięciu na pedał maszyna nie reaguje, a kiedy nacisnę mocniej to pędzi jak szalona i nad niczym już nie można zapanować.... Nici mam jednakowe, u góry taką samą u dołu taką samą. Kombinuję z różnymi naprężeniami - nic.... Czy takie sytuacje mogą dziać się z takiego powodu, że jestem bardzo początkująca, czy to może być jakaś wada maszyny??? Czy mógłby mi ktoś coś doradzić??? Dzisiaj jak próbowałam obszyć kartkę, maszyna zaczęła łączyć dwie nitki (górną i dolną), na wierchu, a pod spodem wychodził śliczny ścieg..... Troszeczkę jestem zniechęcona, troszeczkę zmęczona i troszeczkę mi smutno.... Miało to być spełnienie moich marzeń a okazało się że 400zł jest wydane.... jeszcze nie wiem czy w błoto, czy warto było - doradźcie proszę.... PS. Może akurat znajdzie się tutaj ktoś kto również maszyny używa do celów rękodzielniczych z papierem i doradzi jakie ściegi używać, jakie nici, jakie naprężenie ustawić itd itp??? |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Dla maszyny szycie kartonu to raczej niecodzienne zadanie
Najpierw sprawdź maszynę na skrawkach materiału, pozmieniaj ustawienia etc. bo może trafił Ci się wadliwy egzemplarz. Wydaje mi się, że Lidia to za słaba maszyna, bądź co bądź do szycia kartonu i szybko możesz ją rozregulować ale możesz jeszcze pokombinować z igłami np użyć igieł do skór, które są ostrzejsze, albo do jeansu, dobre nici też się przydadzą. A no i mechanik ________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Spróbuj najpierw szyc na tkaninie, dosc stabilnej, niezbyt grubej.
Jesli chodzi o rozrusznik, czyli to co naciskasz stopą, to w moim starym luczniku tez ten problem wystepuje. Zmienilam na nowy, bylo jakis czas dobrze. Teraz znowu sie zaczelo psuc. Czasem szyje, naciska sie i jest ok, czasem sie zacina i szyje jak rakieta dopiero jak docisne na maksa. Wtedy wyciagam z niego wtyczke z kablem i rekoma mocno sciskam i puszczam. Tak kilka razy. Zazwyczaj potem na jakis czas mam spokoj. ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Co do platania, to trzeba sprawdzic naprezenie gornej nitki, jesli sznuruje od spodu.
Mozna tez sprawdzic naprezenie w bebenku. Jesli sie zacina miedzy stopka a bebenkiem, to moze krzywa igła. ________________________________________________________
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Właśnie sęk w tym, że z materiałem robi to samo.... nie zaskakują jej ściegi, zrywa nici lub w ogóle szyje niedokładnie.... i chciałam jeszcze tylko dodać że ja nie obszywam kartonu, tylko o wiele cieńszy papier.... Czasami materiały bywają o wiele grubsze...
Naprawdę testowałąm ją już dosyć solidnie i niestety rezultatów dobrych nie widać. Czy warto zawieźć ją do serwisu?? |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Platanie nitek pod spodem to na 90 % źle założona górna nić. To typowe dla początkujących, a nie wina maszyny. ![]() Chyba sobie muszę na ten temat jakiegoś "gotowca" strzelić. ![]() Załóż górną nić jeszcze raz, ale koniecznie: podnosząc stopkę maszyny przed rozpoczęciem tej czynności i opuszczając ją dopiero po nawleczeniu igły. Jeśli masz trudności z nawleczeniem igły w takim układzie - opuść stopkę, nawlecz igłę, a potem pociągnij nitkę za igłą jakieś 10 cm - wtedy się prawidłowo napnie w mechanizmie maszyny, nie będzie się plątać i zrywać. A wykręcanie i łamanie igieł to typowy objaw próbowania wymuszenia szycia, gdy maszyna sygnalizuje, że szyć nie chce ![]() Najpierw próbuj na jakimś sztywniejszym, gęstszym materiale - drelichu, grubej bawełnie, Jak "pójdzie" na nim - to i na kartce też, przecież to nie jest ekstremalnej grubości karton ![]() Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
![]() |
|
Ok... popróbuje jeszcze....
Pisałam o plątaniu nici oraz o tym, że mimo, że jak już maszyna zaskoczy i przez chwilkę szyje ładnie - to za chwile robi mi np odstęp w ściegu zygzakowym, po czym dalej szyje... Plątanie nici występuje zawsze... Mimo to bardzo dziękuję Wam za cenne wskazówki. Wymienię chyba w niej pedał ponieważ, sytuacja z zacinaniem się maszyny po naciśnięciu pojawia się od samego początku... Pozdrawiam serdecznie ![]() |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Jeśli nie łapie każdego zygzaka - spróbuj delikatnie obniżyć igłę w maszynie, troszkę ją wypuścić w dół. Troszkę ![]() Aha - igieł, którymi szyłaś papier, nie szyj już materiałów - papier tępi igły... Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
![]() |
|
Bardzo dziękuję za wyciągnięcie pomocnej dłoni! Szyje Pani przepięknie droga czeremcho.... Będę próbować
![]() Pozdrawiam ![]() |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.