eKrawiectwo.net

Witam!

To mój pierwszy post na forum także przepraszam, jeśli coś nie tak, w złym miejscu.

Chciałabym nauczyć się szyć. Jestem bardzo podekscytowana, uważam, że to coś cudownego móc sobie coś uszyć itd. Wiem, że do ubrań jeszcze daleka droga, będzie potrzeba dużo cierpliwości i pracy, ale już nie mogę się doczekać. Troszkę już poczytałam i przez to jeszcze bardziej chcę jak najszybciej zacząć naukę.

Problem w tym, że na razie nie mam maszyny Na dodatek nie mam dużych funduszy (max.400zł), a chciałabym kupić coś, co nie rozwali się po paru użyciach i jednak troszkę dłużej posłuży. Taka, żeby miała wszystko, co porządna maszyna musi mieć, szyła zarówno cienkie jak i grubsze materiały. Bardzo proszę o poradę jakiś modeli, bo jestem totalnie zagubiona. Myślałam o łuczniku, ale później wyczytałam, że te nowe, plastikowe są badziewne i teraz nie mam pojęcia jaką.

Pomóżcie, bardzo proszę

--- Ostatnio edytowane 2012-09-09 18:14:37 przez skitelsik ---

Cześć! Ja szyję na maszynie silvecrest z Lidla i jestem z niej baardzo zadowolona. Kosztowała 330zł, więc mieści się w Twoim budżecie Mam porównanie z maszyną łucznika - Marylą i powiem Ci, że maszyna z lidla zwycięża.

Tak wiem Czytałam, że jest świetna, ale problem w tym, że jej w lidlu nie ma teraz i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie Dlatego dałam zapytanie na forum o coś, co będzie łatwiejsze w dostępie. Bo jednak silvercrest jest tylko okresowo, rzadko i nie wiem kiedy się pojawi, a teraz czekać parę miesięcy to jednak chyba szkoda czas marnować kiedy można się już uczyć

wczoraj widziałam singery w lidu

Kiedy byłam zdecydowana na tą maszynę zadzwoniłam na lidlową infolinię i powiedziałam, że jestem nią zainteresowana. Pani zaznaczyła w systemie "że ktoś chcę ją kupić" a na drugi dzień dostałam od nich maila, że będzie za miesiąc. Czasem lepiej poczekać na coś lepszego niż kupić w podobnej cenie kiepski sprzęt. Teraz czekam na owerloka.

No cóż...
Ja najpierw dzwoniłam gdzieś chyba w lipcu.
Później napisałam pod koniec sierpnia i odpisano mi, że nie planują wstawić maszyny slivercresta do oferty. Dlatego zadałam pytanie na forum czy jest jakaś maszyna godna polecenia do tych 400zł. Niestety w lidlu jak widać są okresowo i rzadko

Wiesz do takiej kwoty ciężko kupić coś pewnego. Z tańszych maszyn miałam w rękach Weronikę 2008 (Łucznik), którą wygrałam w konkursie. Powiem tak: wizualnie bardzo przyjemna maszyna, sporo ściegów (22), dodatkowe wyposażenie OK. Regulacja długości i szerokości ściegu jest więc też na plus. Chyba nie ma regulacji docisku stopki.
Nic więcej o niej powiedzieć nie mogę bo tylko ją uruchomiłam i wypróbowałam ściegi na próbce tkaniny. Przekazałam ja mojej przyjaciółce, która jest totalnym świeżynkiem i potrzebowała maszyny aby uszyć sobie jakieś drobiazgi do domu typu obrus, poszewka itp. Pytałam: coś tam na niej uszyła ale nie za dużo bo ma remont w mieszkaniu

Łucznik Zofia może? Mieści się w budżecie, a dodatkowo ma regulację docisku stopki...

Gdyby nie niespodziewany przypływ gotówki i poszerzenie budżetu na maszynę, pewnie też kupiłabym Zofię.

No i będzie w Lidlu ta maszyna, od poniedziałku