Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam, zaprzątnięta innymi sprawami rzadko zaglądałam na forum odstawiłam maszynę w kąt i nawet zapał zbladł. Teraz jednak nadszedł "mój czas" aby odkurzyć maszynę i prosić Was o pomoc.
Zabieram się za szycie zasłon i firan. No może to zbyt dumnie powiedziane - bowiem większość to wszywanie taśm, ale ta mniejszość właśnie budzi moje obawy.

Potrzebuję uszyć woalową firanę do salonu. Taśmę smok mam (1:2 -5cm), woal mam, nawet gipiurę kupiłam i tylko nie wiem jak się do tego zabrać. Mój zestaw wątpliwości dotyczy następujących kwestii:
- Czy aby firana się ładnie układała trzeba jej bok ten do podpięcia zaokrąglić, a jeżeli tak to jak wyliczyć promień.
- Czy praktyczniej będzie ją uszyć na jednej czy na dwóch osobnych taśmach. W sumie chyba w przypadku szycia na dwóch odpada możliwość powieszenia na jednej rurce karnisza. :bezradny:
- Czy wszywanie gipiury to jakaś wielka filozofia? Jak się do tego zabrać - podłożyć bok i wtedy doszyć, zastosować inną metodę, czy może po prostu się nie czepiać bo mnie to przerośnie...

Z góry dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi.
Gosia

--- Ostatnio edytowane 2012-09-14 12:19:45 przez gosiak ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
zdjęcie wyguglane
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Najlepiej szyj na jednej taśmie. Najpierw musisz zaokrąglić środkowe dolne kąty żeby ładnie wyglądało. Gipiurę przykładam lewą stroną do lewej strony firanki i przyszywam końcówkę firanki do góry gipiury. Rozkładam i przeszywam po gipiurze. Potem naszywam górę firanki do taśmy. Obie części muszą na siebie nachodzić przynajmniej na odcinku 1metra na środku taśmy. Taśmę przykładam prawą stroną do prawej strony firany i naszywam, tyle że nie szyję przy górnym brzegu firany i taśmy tylko po drugiej stronie taśmy 2mm od krawędzi taśmy. obracam i składam lewą stroną do lewej i znów przeszywam w ten sam sposób.
Nie wiem czy dobrze i zrozumiale narysowałam. Jeśli czegoś nie rozumiesz to pytaj.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję bardzo za odpowiedź. :kwiatek:
Metoda wszycia taśmy jak najbardziej zrozumiała - dzięki temu zaoszczędza się czas i nerwy na podwinięcie, a góra ładnie wygląda. Pewnie będzie trochę męczarni z tym połączeniem, aby się nie suwało podczas szycia. Ale tu się pokłonią pewnie szpilki lub fastryga.
Gipiurę to pewnie bym naszyła po wcześniejszym podwinięciu, ale skoro nie trzeba takich akrobacji wyczyniać to miło :rotfl:
Za to mam jeszcze pytanko odnośnie zaokrąglenia - zakładając, że wysokość firany to 245cm a parapet /potencjalne okolice podpięcia/ jest na wysokości ok 85cm od podłogi to na jakiej szerokości/wysokości zaokrąglać, czy to bez większej różnicy jest?

A jeszcze jedno - to zejście firan- przy oknie szerokim na 220cm ale firanie planowanej na ok 3metry to pewnie trzeba większe zrobić. Jak uważasz - na dwa metry będzie ok?
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Nałożenie, bo chyba to miałaś na myśli pisząc "zejście", to zwykle jest według upodobania. Jeśli będą bardziej nałożone to w większym oknie będzie lepiej wyglądało. Jeśli nałożysz mniej to na środku może okazać się, że jest "pusto". musisz mniej więcej wiedzieć ile byś chciała żeby się na gotowo (po zmarszczeniu) zakładało. Jak masz taką szerokość, która ci odpowiada, to wystarczy pomnożyć x2,5cm bo zwykle o tyle marszczy smok.
To gdzie będzie zaokrąglenie tak na prawdę nie ma znaczenia przy tak długiej firanie. Tu chodzi głównie o to żeby gipiura po wszyciu ładnie wyglądała.:)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Tak, tak - nałożenie miałam na myśli i tysiąc innych myśli na minutę.. Jestem wdzięczna za wyjaśnienia. Najpierw biorę się za łatwiejsze rzeczy, czyli poobszywam zasłony. A jak gdzieś dam na służbę moje dziecię i zamknę kota wezmę się za woal. Grunt, iż wiem jak zacząć.
Dziękuję i pozdrawiam.

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.