Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam,
przymierzam się do uszycia tej sukienki i szczerze mówiąc mam z nią kilka problemów. Może ktoś już ją szył i może mi podpowiedzieć:
po pierwsze - może to głupie pytanie ale wolę się upewnić -należy naprasowac fizelinową tasmę formującą na brzegi podkroju pach i szyi podszewki - tylko że zarówno przód jak i tył składa się z czterech części( przód x 2 plus dwa karczki i tył x 2 plus dwa karczki)i do tego przody maja po zakładce - naprasować tę taśmę przed zszyciem tych części czy po zszyciu?
po drugie - jest tam mowa o czterech pliskach ze skosu, z tego co zrozumiałam należy je wszyć w zaszewki przodu i tyłu (góra sukienki) - ale jak?
no i trzecia rzecz - nie bardzo rozumiem, po co mam zostawić w podszewce rozcięcie z boku,skoro rozporek ma być z tyłu. Ratunku...
________________________________________________________
http://czasemtrzeba.com.pl/

"Błogosławieni, którzy potrafią śmiać się sami z siebie, albowiem będą mieć ubaw do końca:)"

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj co do tasmy, ja naprasowalabym przed zszyciem - jezeli bys to zrobila po zszyciu to w miedzy czasie tkanina moglaby sie juz rozbic, no i jezeli naprasujesz a potem zszyjesz to dodatkowo szwy beda ja trzymaly gdyby chciala sie odklejac.

Co do pozostalych pytan musze zerknac czy mam ta Burde :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Na pewno sukienka z burdy jest uszyta z dość grubego albo sztywnego materiału. Do zaszewki doszywa się wtedy podkład - jak na zdjęciu u góry w załączniku.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzięki serdeczne za podpowiedzi, podszewkę mam już pozszywaną,niestety rozjechały mi się zaszewki przodu z klinami spódnicy. Co dziwne , na szerokośc góra z dołem pasowały i dopiero po zszyciu zauważyłam ,że się nie stykają, w tyle musiałam zaszewki góry pomniejszyć, bo góra była węższa niż dół. Chyba w trakcie przerysowywania coś mi się poprzesuwało. No trudno, już tak zostanie, nie mam siły tego poprawiać. Mam nadzieję, że szycie z materiału już mi pójdzie szybciej.



________________________________________________________
http://czasemtrzeba.com.pl/

"Błogosławieni, którzy potrafią śmiać się sami z siebie, albowiem będą mieć ubaw do końca:)"

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.