Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Tym razem nie uszyłam ciuszka, ale przerobiłam. Sweterek był dużo za krótki, ale jest tak bardzo ciepły... Angora grzeje lepiej niż wełna.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Administrator
Bardzo, bardzo, bardzo udane i trafna przeróbka. Wszystko mi się podoba prócz jednego.... ten zamek z przodu. Moim zdaniem jest za ciężki (wizualnie) do tak puchatego i delikatnego sweterka. Gdyby był widoczny sam zamek to jak najbardziej ale z tymi białymi boczkami to chyba trochę za dużo.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
O tak - tyl boski, co do przodu mysle podobnie jak Susanna.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Oj tak... Romantyczna koronka i grunge'owy zamek...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
co do zamka, to mój mąż mówił to samo co wy, ale ja z uporem maniaka powiedziałam, że taka moda i zostawiłam go na miejscu; na razie tam zostanie, w każdej chwili można go wypruć:)))

podoba mi się, że jesteście szczere:)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pomysł na sweterek świetny. Mam w szafie kilka zapomnianych "wełniaczków" i chyba czas na ich reaktywację.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Super "reaktywacja" :):rotfl:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Tym razem przedstawiam Wam moją zimową sukienkę z tweeedu. Nie było to łatwe zadanie jak dla takiej początkującej krawcowej jak ja... A wszystko z powodu materiału. Dużym plusem tweedu jest to, że jest ciepły.
Przyznaję, że sukienka nie jest idealnie dopasowana do mnie, ale ćwiczenie czyni mistrza. Na razie szyję z wykrojów, ale marzy mi się krojenie z miary.
Wykrój pochodzi z Burdy 10/2012.

Wczoraj uszyłam spódnicę (pokażę, ale nie mam jeszcze zdjęć) i widzę różnicę, pomiędzy tą spódnicą a jedną z pierwszych uszytych przeze mnie rzeczy.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
O kochana!!!Nie powiedziałabym,że tę oto sukienkę szyła osoba początkująca!!!!Wielkie brawa dla Ciebie!Masz potencjał krawiecki!!!!To jest to ,owo "zacięcie"!LUDZIE PATRZCIE I PODZIWIAJCIE,co też nam tu ŚWIEŻYNEK wytwarza!!!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Co znaczy - nie dopasowana? Popatrz na plecy - ideał! A rzadko kiedy tak jest! Tak, plecy w sukience prawdę ci powiedzą...

Brawo!

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

3 strony: < 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.