Wersja do druku

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zakupiłam ostatnią Dianę i jestem zachwycona, bo jest przeciekawa :) Rewelacyjna :) Pierwszą rzeczą, jaką sobie uszyłam z tej Diany, to płaszczyk. I tutaj zaczynają się schody. Sam fason jest dość prosty, ale szyło mi się strasznie. Całkowita porażka i teraz płaszczyk nadaje się tylko do pocięcia na miał. I teraz nie wiem, czy to zasługa moich lichych umiejętności, czy materiału. Uszyłam go z aksamitu. Ale to nie jest zwykły aksamit. Podszyty jest jakimś tworzywem, przypominającym gumę. W każdym razie ten aksamit jest dość sztywny. Na mnie jest dobry, nigdzie mnie nie uwiera, jest nawet dość luźny. Ale kiedy go założę, coś się ciągnie. I wygląda tak, jakby był za szczupły w ramionach, chociaż tak nie jest, bo nic nie czuję. I ten efekt istnieje tylko z przodu. Z tyłu płaszczyk leży dobrze. Najpierw myślałam, ze to guzik tak ciągnie, ale to się robi, nawet bez guzika. Poza tym na dole z przodu ona leci na skos. Poważnie. Ale to wszystko tylko z przodu. Załączę zdjęcie, moze lepiej to będzie widać. Może ktoś wie, co zrobić, żeby go nie ciąć? Szkoda mi trochę, bo ten aksamit naprawdę jest sztywny, ale piękny :) Baaardzo mi się podoba.
Wiadomość skomentowana przez Susanna :
Ten wątek został przeniesiony z kategorii KRÓTKI KURS SZYCIA.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Z tyłu też nie jest dobrze /rękawy!/. Wygląda mi to na:

- za ciasną pachę,
- źle wszyty rękaw - źle rozprowadzony po niemal całym obwodzie szwu /poprzekręcany, nie wdany tam, gdzie trzeba/
- za krótką główkę rękawa /chyba, że to tylko efekt złego wszycia/.

Prawdopodobnie masz też linię ramion opadającą bardziej niż na wykroju. Czyli, jak tu na rys. 11

http://picasaweb.google.com/212ManBrazil/MetricPatternCutting#5412497406180009762

Poprawić to można w ten sposób: /rys.11/

http://picasaweb.google.com/212ManBrazil/MetricPatternCutting#5412497413101829666

Czyli - wypruć rękawy, obniżyć linię ramion, pogłębić pachę przodu i tyłu. Wdać główkę rękawa /przeszyć maszynowo najdłuższym ściegiem i ściągnąć dolną nitkę nie marszcząc materiału/, jeśli są zakładki - ułożyć je starannie, spiąć środek główki rękawa ze szwem ramion i starannie wszyć rękaw.

Ania


--- Ostatnio edytowane 2010-10-19 22:10:35 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dobrze, jeszcze będę to naprawiać. Ale zastanawia mnie, dlaczego to wygląda, tak, jakby było za ciasne w ramionach, skoro mam luzy tam?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Czy chodzi ci o te linie biegnące na przodzie spod pachy w kierunku do góry? To właśnie "objaw" złej linii ramion. Mogłabym się założyć, że gdybyś włożyła sobie na ramiona dodatkowe poduszki - linie znacznie zmniejszyłyby się. Pozostał jeszcze problem za ciasnej pachy, dlatego te linie od razu nie znikną.

No i rękawy wyraźnie są przekręcone przy wszywaniu.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A moze jedną z przyczyn ciágniecia rękawów jest to,moze zamieniłaś rękawy.Tyl rękawa wyszłaś na przód płaszcza.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Mnie też się wydaje,że rękaw jest wszyty odwrotnie. Z przodu na rękawie jest nacinka i na przodzie też i to musi się zgadzać.Powodzenia i nie przejmuj się.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Moje zdanie.

To jest istny bałagan.Ja nie umię tak powiedzieć co jest żle.

Trzeba odpruć rękawy i przyjrzeć się.

Rękawy są napewno skręcone.Nie wiem dlaczego.Być może ciągnie je podszewka,jesli takowa jest.Być może są żle zszyte i się kręcą.Rękawy muszą być takie same,symetryczne.nie mogą sie skrecac,muszą mieć takie same głowki, szerokości rękawów itp.Tutaj wyraznie widać,że sa różne.Chyba linie szycia ci pouciekały,i nacinki(punkty styczne)też ci pouciekały.
Zanim wszyjesz rękawy przyjrzyj się im dokładnie.

Aksamit nie jest łatwy do szycia.Chociaż ten wygląda w miarę ok.

Cały płaszcz.
Przyjrzyj mu się bez rękawów.Lub wyślij zdjęcia bez rękawow.Można będzie więcej powiedzieć.
Szyjąc musisz każdą część wykonać dokładnie ,symetrycznie.
Tyły ,przody ,rękawy.Najlepiej złóż dwa przody razem i zodacz czy są takie same.Czy zaszewki są w tym samym miejscu i takiej samej długości.
Dopiero partie dobrze wykonane ,można razem łaczyć.

Szycie wymaga cierpliwości i nie można się spieszyć.

Pozdrawiam.Małgosia. I głowa do góry.Nie poddaj się bo to będzie klęska.


Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Poprułam go. Chciałam go przerobić na żakiet, ale zapomniałam, że na aksamicie znać każdy szew. Nie i nic z tego nie wyszło i wyrzuciałam go, bo zaczął już mnie nerwić.

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.