eKrawiectwo.net

Witam wszystkich serdecznie,
bardzo niedawno dostałam moją pierwszą maszynę do szycia - Singera 4210 C, jednak po kilku szyciach wystąpił problem. Otóż szyjąc bluzeczkę z normalnej bawełny, maszyna "wciągnęła" materiał do tej dziurki, z której igła bierze dolną nic (od razu z góry przepraszam za jakże "fachowe" nazewnictwo, ale jak już wspomniałam - jestem nowa w branży ). Troszkę natrudziłam się, żeby go wyjąć, ponieważ po pierwsze igła była jakby zablokowana i nie chciała ruszyć się do góry, a po drugie materiał został przyblokowany przez ten okrągły dysk znajdujący się poniżej bębenka (który, z tego co zaobserwowałam, chyba podaje dolną nić). Kiedy już mi się to udało, okazało się, że obroty tego dysku przestały synchronizować z praca igły, to znaczy: igła zamiast wpadać w przerwę w dysku, robi to za wcześnie (bądź za późno) i uderza o ten dysk (przez co jedna igła wypadła mi z igielnicy i wpadła do środka maszyny). Dodam, ze kiedy kręcę tym bocznym pokrętełkiem w stronę przeciwną do ruchu szycia, igła elegancko wchodzi w ten otworek, jakby w ogóle problemu nie było. W związku z tym chciałam zapytać, co może byc przyczyna danej usterki i jak można naprawić to w domu, jeśli oczywiście się da. I czy jeśli potrzebna tu jest praca fachowego serwisu, to czy ktos mógłby polecic mi jakis dobry serwis Singera w okolicach Łodzi, ponieważ bardzo zależy mi na czasie.
Pozdrawiam i z góry dziekuję za pomoc

Przestawiona igielnica? Nie da się tego naprawić w domu, serwis niezbędny

To najczęstszy problem

Czy maszyna jest na gwarancji? Spróbuj zadzwonić do serwisu Singera - czyli do Arki AGD. Może wystarczy jakaś instrukcja telefoniczna, a może naprawią ci ją w ramach gwarancji. Panowie z serwisu są bardzo komunikatywni i w ogóle ok

http://www.arkaagd.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3&Itemid=110

Ania

Dziękuje ślicznie! zadzwoniłam do serwisu i bardzo miły pan wytłumaczył mi wszystko dokładnie. Jednak trzeba będzie oddać ja do serwisu, zatem jutro pakuję mój skarb i wysyłam do doktora