eKrawiectwo.net

witam wszystkich,
właśnie odebrałam maszynę po babci. Marka: Veritas; rocznik: 1948 Kiedyś była deptana, ale dziadek zamontował silnik i pedał
maszyna sprawna - nie działa tylko pokrętło do ściegów ozdobnych
Trochę umiem szyć, uczyłam się jako nastolatka na walizkowej maszynie mojej mamy. Umiem nitkę założyć, czółenko, ruszyć, tylko te stopki to dla mnie czarna magia: ogarniam uniwersalną, do guzików, do zamków (pół stopki), ale te wszystkie zawijańce... nie mam pojęcia.
Wiem, że dziadkowie szyli nawet płaszcze.
Proszę o radę jak wyposażyć tę maszynę do potrzeb poszczególnych tkanin. Mam założoną igłę cienką (ale oczy sobie wypatrzyłam i nie widzę grubości), w zapasie mam 3 grubsze - 705 H - 100 EVP M 0,90 (cokolwiek to oznacza)Widzę, że igły produkowane w DDR. Nici mam stare stylonowe po babci - w jakie się wyposażyć? Mój cel: mam 4 synków w wieku od 9 do 4 lat i mnóstwo zalegających ubranek. Czemu by tego nie zacząć przerabiać. Bo za małe, bo za szerokie, bo dziura, bo coś...
dzięki z góry za odpowiedzi
pozdrawiam
Dorota

Jak maszyna działa to tylko odpowiednie nici i się wyposażyć w cierpliwość. A tak na marginesie, czy w czółenkowej maszynie są jakieś ściegi ozdobne? Bo moja czółenkowa to nawet do tyłu nie szyje. W ogóle to pokaż stopki, może się znajdzie jakaś rada (maszynę też pokaż bo masz cacuszko zapewne)

Ma ściegi ozdobne (takie powiedziałabym hafciarskie) i szyje do tyłuSprawdziłam...
Postaram się o wrzutkę fotek, ale po niedzieli (jak dzieci wyprawię na zimowisko)
Nie znam się na igłach i niciach.
Nawet mam w komplecie olejarkę (też się na tym nie znam)

no tez mnie dziwi scieg ozdobny

EVP M 0,90 - to cena w enerdowskich markach

Grubość tych igieł to 100 - faktycznie grube, sama takich nie używam

Pierwsza i najważniejsza rzecz - jaki typ igieł pasuje do twojej maszyny. Tzn. czy mają półpłaską kolbę - takie są najpopularniejsze. Tzn. - czy drugi koniec igły przeciwległy do ostrza, ten wsuwany do uchwytu jest na przekroju okrągły, czy z jednej strony płaski.

Jeśli pasują igły półpłaskie - to bardzo dobrze, bo takie są najpopularniejsze.

Nici wystarczą ci zwykłe, poliestrowe, najzwyklejsze maszynowe.

Igły - na pewno do zwykłych tkanin igły o grubości od 75 do 90, takich chyba najwięcej "schodzi"
Do dzianin - rozmiar 75 i 80. Do napraw na pewno przydadzą ci się igły do jeansu - są niezastąpione także do innych grubych, twardych materiałów. W rozmiarze 90.

To chyba taki podstawowy, optymalny zestaw.

Ania

Dzięki Aniu,
igły są półpłaskie

witaj

Witaj
Pogratulować maszyny, Veritas z wczesnego DDR to bardzo dobre, wytrzymałe i niezawodne maszyny, przyjmując obecne standardy można powiedzieć że jest to maszyna półprzemysłowa. To co nazywasz czółenkiem, faktycznie nazywa sie bebenek, jest w niej chwytacz obrotowy (rotacyjny) o wymiarach stosowanych w niektorych stębnówkach przemyslowych (mozna stosować zamiennie). Dobrze byłoby kupić nowe igły pamietając że markowa dobrej jakości daje komfort pracy i 1 przetrzyma 10 chińskich. Z tą maszyną dobrze wspólpracują igły o grubości od 80 do 110 (zależy od materiału i grubości nici), można i grubsze 120 jeżeli silnik ma wystarczajaca moc.

--- Ostatnio edytowane 2013-01-20 00:46:48 przez bogdan ---

Dziękuję za wszystkie porady.
Dobre igły to jakiej marki?
pozdrawiam
Dorota

Z droższych - np. Schmetz, z tańszych bardzo dobrą alternatywą jest np. Abra.

Do nauki polecam tańsze Z wiadomych powodów

Ania

--- Ostatnio edytowane 2013-01-20 12:18:07 przez czeremcha ---