Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
O kurczę, ta jest normalna :D Jak dotąd natknęłam się na stopki do lamówki z czymś, co wyglądało jak... wachja?! Oglądałam tutoriale Singera i stopki wyglądały trochę kosmicznie. Np. ta: http://zamep.pl/stopka-do-lamowki-singer-lucznik-arka-p-316.html Dziękuję, Czeremcho. A te stopki, które same podwijają materiał? Jeśli będę wszywać zaprasowaną pod kątem prostym lamówkę do spódnicy z koła to chyba mi nie wyjdzie za dobrze? Jak dotąd nie udało mi się tego osiągnąć w stopniu zadowalającym. Dlatego oczarowałam się tutorialami, gdzie stopka sama podwija i dopasowuje kant do przegu materiału.

--- Ostatnio edytowane 2015-06-07 21:59:01 przez pestis ---

--- Ostatnio edytowane 2015-06-07 22:05:36 przez pestis ---

--- Ostatnio edytowane 2015-06-07 22:05:54 przez pestis ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Tamte wyglądają mi na stopki do lamówki niezaprasowanej /wkłada się prostą "wstążkę" z materiału, która jest zwijana i przyszywana. Ta z mojego linku jest do lamówki już zaprasowanej.

Lamówka jest cięta ze skosu, więc ułoży się do koła. A z kolei materiał, który obszywa się lamówką - nie jest już w żaden sposób podwijany. Lamówka otacza go od góry i od spodu.

Stopki podwijające materiał... Te, które podwijają tworząc wąski obrąbek - mogą być stosowane do brzegów krojonych z koła. A zwijacze, które podkładają dużo szersze marginesy - są do stosowania na liniach prostych, bo nie poradzą sobie z łukami.

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Rozumiem, czyli polecasz mi stopkę do lamówki zaprasowanej? Nigdy jeszcze nie wszywałam lamówki do kół o tak dużej średnicy. Używałam wstążki, a ona nie jest cięta po skosie.
I tak nie mogę znaleźć w internecie tej stopki podwijającej bez prasowania, więc chyba wybiorę Twoją propozycję... Gdzieś zniknęła... Widziałam tutoriale w internecie, jak jej używać i zrobiła na mnie duże wrażenie. Jak kupię stopkę do zaprasowanej lamówki to będę ją musiała prasować, a to dużo roboty (nie używałam jeszcze nigdy lamówki)... Zależałoby mi na urządzeniu, które tę pracę mi oszczędzi. Czy uważasz, że lepiej mi kupić stopkę do lamówki zaprasowanej czy szukać tej podwijającej? Bardzo cenię Twoje opinie. Z góry dziękuję.

--- Ostatnio edytowane 2015-06-19 08:43:28 przez pestis ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
.

--- Ostatnio edytowane 2015-06-19 08:42:59 przez pestis ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Gotowe, "kupne" lamówki są z reguły zaprasowane /tzn. można kupić i takie, i takie, a zaprasowanych jest chyba większy wybór/, natomiast samodzielne zaprasowywanie też nie jest bardzo kłopotliwe /np. metodą "na szpilkę"/.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Do składania lamówek możesz sobie zmajstrować taki pomocny przyrządzik z kartonu, jak w załączniku. Z tego, co widziałem w necie - można taki kupić gotowy, ale można też zrobić samodzielnie, z dwóch arkusików kartonu, lub czegoś innego, np. z okładki starego skoroszytu.
Pod tym linkiem jest instrukcja:
http://scientificseamstress.blogspot.com/2011/11/double-or-nothing.html

Są też takie gotowe przyrządziki, przypominające wózek od zamka błyskawicznego, ale to już droższa zabawka, kosztuje kilkanaście euro za sztukę.
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pestis, spróbuj najpierw domowe sposoby. Jak mam "lamownik" kupiony, kosztował sporo , ale niestety, jakoś nie mam do niego cierpliwości.
"Mój" sposób to złożenie taśmy na pół- zaprasowanie i potem brzegi złożyć do środka i zaprasować raz jeszcze.
Nie jedtem pewna, ale chyba u Marchewkowej na blogu to widziałam.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, wszystkie się przydały :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Takie gotowe lamowniki można kupić za grosze na aliexpress ;) Zamówiłam i czekam. Jak przyjdą, to podzielę się spostrzeżeniami w sprawie jakości :) A póki co radzę sobie sposobem ze szpilką i o ile na początku w ogóle mi to nie szło, to z każdym kolejnym metrem zaprasowanej lamówki nabieram wprawy :D
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.