eKrawiectwo.net

Mam problem ze złożeniem sukienki, to pierwszy raz kiedy takie coś robię sama. Mógłby ktoś podpowiedzieć, krok po kroku jak poskładać tą sukienkę, jak zrobić dół i jaki rozmiar materiału potrzebuje do tego dołu. Rozmiar sukienki to 38.
oto link do strony:
http://www.papavero.pl/wykroje-do-pobrania/587-gotowy-wykroj-sukienka-z-pierwsz-fotk.html

przeciez tam jest wszystko napisane

Witaj, nie chce Cię urazić,ale ta sukienka jest bardzo prosta, a jak przeczytasz wszystko co tam napisane to będziesz wiedzieć ile materiału potrzeba, odnośnie pytania " jak zrobić dół i jaki rozmiar materiału potrzebuje do tego dołu" napisano na stronie papavero
dwa prostokąty na spódnicę, dł. 60cm szerokość 130cm, pozostałe elementy tez opisano więc nawet jeżeli jeszcze nie potrafisz szyć a troszkę się tym interesujesz bez problemu sobie poradzisz
1 przód, 1 raz ze złożonej tkaniny
2 tył, 1 raz ze złożonej tkaniny
3 odszycie przód, 1 raz ze złożonej tkaniny
4 odszycie tył, 1 raz ze złożonej tkaniny
a elementy ponumerowano więc wiadomo co jest czym. Ja najpierw odszyła bym zaszewki przodu i tyłu, potem na przodzie i tyle odszyła bym dekolt i pachy, prostokąty na dół jeden przymarszczyłabym do przodu, drugi rozcięłabym i przymarszczyła do obu tyłów, potem zeszyłabym boki i tył zostawiając pękniecie na wszycie zamka, wszyłabym zamek spięła szpilkami ramiona i sprawdziła czy wszystko dobrze leży, aczkolwiek zakładam że to dobry rozmiar i nie wymaga poprawek. Teraz zeszycie ramion ja z takim całkowitym obłożeniem w ciuchu na ramiączkach wywracam ramiączka tyłu na lewą stronę wsuwam lewe ramiączko przednie w tylne i prawe przednie w prawe tylne, spinam pionowo szpilkami w miejscach gdzie łączy się wierzch i obłożenie na liniach szwów żeby się nie zsunęło w środku podczas szycia i zeszywam, potem zostaje tylko do wykończenia dół wedle uznania, ja obrzuciłabym i podszyła ściegiem niewidocznym najlepiej ręcznie.
Mam nadzieję że cokolwiek z tego zrozumiesz co napisałam niestety nie potrafię jaśniej musiałabym poprzeć to zdjęciami, a nie szyję teraz niczego podobnego.

A ja najpierw przeszyłabym zaszewki, potem zszyłabym części góry, przymierzyłabym i dopiero po upewnieniu się, że góra leży dobrze - zabrałabym się za doszywanie dołu. W przeciwnym razie - gdyby sukienka była na przykład za ciasna albo za luźna w pasie - trzeba by było wypruwać zamek /kto wie? Może trzeba by było?/, odpruwać doły i na nowo zmieniać marszczenie dołu...

Inna szkoła. Szkoła miarowa, nie produkcyjna

Ania

Tak Aniu ja założyłam że ten rozmiar nie odbiega za bardzo od sylwetki tej pani, no i chciałam w jak najkrótszym opisie przekazać jak zmontować te kiecke w całość, aczkolwiek zgodzę się z Tobą że warto zeszyć boki samej góry i dopracować zanim doszyje się dół