Wersja do druku

5 stron: < 1 2 3 4 5 >

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Towarzyszko Przewodnicząca! :) Wykopałem katalogi Ikei z 2008 i z ubiegłego roku;
nie znaczy to bynajmniej, że próbuję Cię nakłaniać do kupowania ich mebli :D:D Boże broń! To ostatnia rzecz, do jakiej bym Cię namawiał, bo ich meble są gówniane, nietrwałe, a w dodatku rzadko dają się dobrze poskładać. Jysk ma podobny problem. Kilka razy narwałem się na te graty, jak szczerbaty na suchary...
Ale warto podpatrywać niektóre ich rozwiązania funkcjonalne, poza tym można spokojnie kupować poszczególne elementy do szaf, bo nie są złe. Tylko w całości jakoś nie mogą się zgrać :)
I tak np. na przedostatnim zdjęciu jest szuflada-kosz o głębokości 46 cm, czyli pasującej do Twojej planowanej szafy.
Inne mają już 54 cm, a to za dużo o ten "paznokietek":) Nie wiem tylko, czy cena obejmuje też prowadnicę, ale obawiam się, że wątpię... Trzeba pewnie dokupić osobno.
Na ostatniej fotce jest spryciarski wieszak na apaszki, który właściwie można zmajstrować samemu, ale ta szydełkowa obróbka chyba jest zbyt pracochłonna. Nie warta ceny. Chyba, że ktoś woli sobie zrobić sam.:)
Na innych fotach są przykładowe rozwiązania wnętrza szaf, które można zmodyfikować i zaadaptować do żądanego wymiaru;
jeśli np. szafa na zdjęciu ma wysokość 237 - dodajemy półkę na górze i jest 265. Głębokości są też znormalizowane i wynoszą albo 37, albo 58, albo 43. Czyli tak czy siak raczej trzeba będzie robić tę szafę na wymiar i może nawet wyjdzie w sumie taniej:) Można się za to posiłkować gotowymi elementami i trochę to ułatwi. A już do Ciebie należy decyzja, czy zrobisz drążek na wieszaki wzdłuż, czy dwa w poprzek.
Weź tylko pod uwagę, że np. przesuwane drzwi zajmują podwójną grubość płyty + prowadnica. Na taki duży mebel proponuję użycie płyty 20 mm, bo cieńsza może być za słaba. Ale to już pewnie wiecie, skoro budowaliście szafę na tkaniny :)
Gdybym jeszcze znalazł jakiś ciekawy "patent szafowy", to podrzucę oczywiście niezwłocznie natentychmiast bezapelacyjnie :)

Zbych


--- Ostatnio edytowane 2013-06-18 11:12:43 przez Zibiasz ---
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Załączniki
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zbychu, ja nie do końca się z Tobą zgadzam w kwestii Ikei. Owszem, są tam meble słabej jakości, które szybko potrafią się zniszczyć - na przykład moje biurka z czarnymi blatami robią się brązowe, bo farba schodzi (zaczęła schodzić po miesiącu czy dwóch!). Ale zapłaciłam za nie grosze i prócz defektów estetycznych nie sprawiają kłopotów, są stabilne i mocne. Ze skręcaniem miałam problem tylko raz i chodziło o małą metalową półeczkę, nie mogłam wkręcić śrubki. Oddałam do Ikei bez kłopotów, 4 inne sztuki skręciły się bez problemu. :)
A co do szaf - mieszkałam w Szwecji w kilku różnych mieszkaniach i w każdym na wyposażeniu były szafy z serii Pax - miałam okazję się przekonać, że są naprawdę bardzo trwałe i solidne, wytrzymywały użytkowanie ogromnej ilości różnych przypadkowych osób. Dlatego gdy we własnym domu przyszło w końcu do wymiany szafy, kupiłam Paxa, bo wiem, że wytrzyma mi lata. Obudowę i drzwi składali mąż z teściem, ja montowałam wyposażenie wewnętrzne. Luzik. :) Kosze sprzedawane są razem z prowadnicami, półki z tymi dzyndzlami, na których mają się opierać. Mnogość różnych półeczek, szufladek jest ogromna.
Obudowy mają dwie głębokości - 38cm i 58cm, mają dwie wysokości (236cm i chyba 201cm).


Innych szaf z Ikei nie znam, ale patrząc na nie w sklepie, nie dałabym niektórym długiego żywota. Ale Paxy polecam. Wprawdzie Susannie chyba i tak nie będą pasować wymiarowo, ale może innym informacje się przydadzą.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ano właśnie, z tymi wymiarami jest największy ambaras... Raczej wchodzą w rachubę tylko meble na wymiar. Tym bardziej, że już częściowo jest to zbudowane i trzeba zgrać jedno z drugim.
A co do jakości - ja mam same złe doświadczenia zarówno z Ikeą, jak i z Jysk-iem. Może w Szwecji mają dokładniej te rzeczy wykonane, ale te dostępne u nas są niewarte funta kłaków :( Szafa mi się rozpada na spojeniach kątowych, półki się wyginają, drzwi od początku są koślawe, fotele kon-tiki poszły już po paru latach do hasioka, a komodę z Jysk ledwo poskładałem po dwóch dniach mordęgi, po czym okazało się, że denka szuflad są za miękkie i za małe, przez co wiecznie wypadały, aż zrobiłem je ze sklejki i wymieniłem.
Więcej nie kupię tam nic gotowego. Brrr! Za to wszelki drobiazg i akcesoria - jak najbardziej!

Zbych
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mam kilka mebli z IKEA i Jysk i nie narzekam. Fakt, że nie kupowałam najtańszych rzeczy ale i nie najdroższych. mam fotel z giętego drewna na którego rózni ludzie siadają i jest ok. Piorę co jakiś czas zdejmowalne obicie i już. Stolik, szafka z szufladami. Z Jyska stolik i komodę pod tv. Wszystko śmiga aż miło.

Co do szafy, najlepiej zrobić ogólny projekt i wysłać do kilku lub kilkunastu firm lub stolarzy żeby poprawili projekt i zrobili wycenę. Nieco to czasochłonne, ale przestrzeń będzie optymalnie wykorzystana i nie będzie frustracji, że coś gdzieś nie pasuje. W tej chwili ceny mebli na wymiar poleciały w dól i warto zaszaleć.

________________________________________________________
Moja praca, moja pasja - http://aleksandra-krajnik.pl/
Aleksandra i jej mała manufaktura - http://aleksandra-szyje.blogspot.com/
Koszulki, dużo koszulek - http://t-max.pl
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Mam meble z Ikei w jednym z pokoi - i nie narzekam.

Na fotele patrzeć już nie mogę - ale mają już prawie 20 lat! I najgorsze jest to, że trudno znaleźć fotele o cechach Fotela Poang - czyli żeby nie przytłaczał pokoju swoim ogromem, a przy tym był wygodny i z oparciem pod głową. Wszyscy robią kopie Poanga - te Inki itp...

Poza tym - na zachodzie meble z Ikei są po prostu tanie. Dużo tańsze niż inne. A pamiętam, jakie roiły wrażenie ich ceny kilkanaście lat temu - u nas...

Przypomniały mi się jeszcze komódki Ivar - te to już mają prawie 30 lat, z pokoju powędrowały do przedpokoju, w końcu do piwnicy - i stoją! /Kupione w sklepie Opolskich Fabryk Mebli jako odrzut z produkcji dla Ikei./.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
W szwedzkiej Ikei jest dokładnie to samo co w polskiej.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Zibi dziękuję za te skany! Wezmę to sobie rozrysuję i pewnie skorzystam z podpowiedzi IKEI :) Mają masę ciekawych rozwiązań :) Póki co podobne kosze, wieszaki itp. widzieliśmy w hurtowni meblarskiej. Szafę na ubrania chyba będzie robił znajomy... chyba bo jakoś nie potrafi się określić co do terminu a mnie się spieszy! W każdym razie rozrysuję to sobie i wrzucę projekt tutaj. Myślę, ze znajomy też pomoże i podpowie ewentualnie co i gdzie.

Co do mebli IKEI to też mamy kilka "sprzętów" z tego sklepu i jakoś nie pałamy do nich miłością ale też nie jest bardzo źle ;) Półki na książki i tkaniny (lekkie, dużo lżejsze niż stosy bawełny z etasiemki) wygięły się w łuk ;) Chyba za grube te książki no ale w końcu od tego półka jest.
A tak to wszystkie meble mamy używane, z komisów (tzw. holenderskie) z litego drewna i w życiu bym ich nie zamieniła na IKEE, BODZIA CZY BRW :)Są mega wytrzymałe.

Aniu nam się bardzo podoba fotel -> STRANDMON
Bardzo wygodny tylko nie pasuje nam do wnętrza :) A tak to lubię wszelkie dodatki z IKEI, lampki, świeczki, doniczki, wazony i szkło :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
Sus,tak slyszalam,ze
1 rzecz powinna nawet odstawac od reszty
a fotelik bardzo ladny
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
O tak, ten fotel spełnia wymagania!

Tymczasem - kupiliśmy dom do remontu i jedyne sprzęty, jakie tam pozostawili właściciele - to dwa może i niemodne, ale za to wygodne fotele :-) Po wymianie tapicerki będą jak ta lala!

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Administrator
Hehe przypomniało mi się jak brat kupował mieszkanie to facet zabrał wszystko - nawet kostki do których podpina się lampy :D takie za kilkanaście groszy :D Tak wiec dwa fotele i noże to całkiem sporo ;)

Roksi my już miejsca nie mamy a nie chcę mieszkania zagracać. Teraz będziemy robić półkę na książki w gościnnym - już nie mogę się doczekać.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

5 stron: < 1 2 3 4 5 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.