Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mam drobny dylemat. Przymierzam się do uszycia sukienki. Podoba mi się fason ale nie podobają mi się zakładki w spódnicy. Już raz szyłam sukienkę z podobnymi zakładkami i średnio mi się to podobało (pogrubiały mnie :beczy:0. Dlatego moje pytanie brzmi: czy mogę te zakładki uszyć jako zaszewki?

--- Ostatnio edytowane 2013-06-24 18:01:34 przez evcia1 ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Załączniki
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
pewnie,ze mozesz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No nie do końca .. w sensie nie tak hop siup :)
Ja tą kieckę akurat szyłam :) więc wiem co i jak.
Przód dołu jest wymodelowany tak, że gdybyś chciała zrobić tam zaszewki to musiałyby sięga do samego dołu.
Trzeba by było ten przód przemodelować.
Tzn przeciąć wzdłuż środkowej linii tej zakładki (nie wiem czy jasno to napisałam) i trochę "zamknąć".
Tylko nie pamiętam dokładnie jak wyglądał ten wykrój i czy byłoby to łatwo zrobić, tzn czy są odpowiednio długie linie, żeby bez problemów to wykombinować. Dobrze by było zmierzyć też szerokość przodu i tyłu w biodrach żeby w razie czego nie przesadzić ..
Ciężko mi tak na sucho pisać, nie jestem dobra w opisach ... może ktoś pomoże składniejszy opis zmontować? :)

p.s. tutaj moja kiecka, jeśli chciałabyś zobaczyć jak wychodzi.
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/2013/05/burdowy-tulipan.html
Moja jest z bardzo cienkiej satyny, jeśli użyjesz takiego typu materiału to te zakładki nie powinny pogrubiać, bo będą się miękko układać.

--- Ostatnio edytowane 2013-06-24 21:23:20 przez Mrau ---
________________________________________________________
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/ - moje szycie i początki konstrukcji :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No nie do końca .. w sensie nie tak hop siup :)
Ja tą kieckę akurat szyłam :) więc wiem co i jak.
Przód dołu jest wymodelowany tak, że gdybyś chciała zrobić tam zaszewki to musiałyby sięga do samego dołu.
Trzeba by było ten przód przemodelować.
Tzn przeciąć wzdłuż środkowej linii tej zakładki (nie wiem czy jasno to napisałam) i trochę "zamknąć".
Tylko nie pamiętam dokładnie jak wyglądał ten wykrój i czy byłoby to łatwo zrobić, tzn czy są odpowiednio długie linie, żeby bez problemów to wykombinować. Dobrze by było zmierzyć też szerokość przodu i tyłu w biodrach żeby w razie czego nie przesadzić ..
Ciężko mi tak na sucho pisać, nie jestem dobra w opisach ... może ktoś pomoże składniejszy opis zmontować? :)

p.s. tutaj moja kiecka, jeśli chciałabyś zobaczyć jak wychodzi.
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/2013/05/burdowy-tulipan.html
Moja jest z bardzo cienkiej satyny, jeśli użyjesz takiego typu materiału to te zakładki nie powinny pogrubiać, bo będą się miękko układać.

--- Ostatnio edytowane 2013-06-24 21:23:20 przez Mrau ---
Mrau dokładnie wiem co masz na myśli. Też się zastanawiałam nad zszyciem jako zaszewka, ale nie wiedziałam do którego momentu. Zastanawiam się też, czy dobrym pomysłem jest podklejenie taśmy fliselinowj, takiej stabilizującej, całego dekoltu przodu. Dzięki za namiary na już uszytą. Bo w Burdzie to one całkiem inaczej wyglądają. Na Twojej sukience widzę, że dekolt jest delikatnie rozciągnięty/falujący, a ja nie chcę żeby była taki luźny. No chyba, że na ciele zupełnie inaczej się prezentuje?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Hmm dekolt to może być kwestia mojego niedopracowania :D bo ja go niczym nie podklejałam i mógł mi się trochę ponaciągać. Na mnie CHYBA wyglądało jako tako, chociaż nie pamiętam czy jakoś bardzo falował .. mnie generalnie nic nie przeszkadzało, ale może to kwestia kto w czym jak się czuje ... manekin jest troszkę ode mnie szczuplejszy, dlatego na nim trochę kiecka wisi, ale jeśli Ci zależy spróbuję może zrobić fotę na sobie, tylko nie dzisiaj ..
________________________________________________________
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/ - moje szycie i początki konstrukcji :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wszelkie dekolty trzeba przed szyciem, ba - przed przymiarkami - ustabilizować. Jeśli taśmą flizelinową ze skosu - to taką z przeszyciem wzdłuż taśmy. A jeśli nie - to stębnowaniem wokół dekoltu, ściągniętym nieco. Inaczej - nie ma siły, rozwlecze się więcej albo mniej.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
... manekin jest troszkę ode mnie szczuplejszy, dlatego na nim trochę kiecka wisi, ale jeśli Ci zależy spróbuję może zrobić fotę na sobie, tylko nie dzisiaj ..
Będę bardzo wdzięczna za zdjęcie sukienki na Tobie. Manekin rzadko oddaje dokładny fason ubioru :mysli:
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Proszę :)
________________________________________________________
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/ - moje szycie i początki konstrukcji :)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No super!!!

Manekin - do szopy!

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Super. Ależ mi się podoba!!!! Kwestia dołu bez zakładek, to zamiana wykroju od innej sukienki. Intuicja mi podpowiada, że przy podmianie wykroju, trzeba będzie uważać na wysokość talii w tymże i nie wybrać sobie np. wykroju z obniżonym stanem. Takie moje kombinatorstwo powszechnie stosowane:)
________________________________________________________

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.