Świeżynek
|
|
Dzień dobry, zamiast się ładnie przywitać przede wszystkim, to od razu piszę post w dziale problematycznie- w dodatku taki sam, jakich było już tysiące. Przepraszam, trochę nie umiem się poruszać po internetowych forach, przed zbanowaniem mnie kochane Panie, najwyżej poinformujcie mnie, co robię źle.
Otóż, otóż, właśnie zdałam licencjat z projektowania ubioru i myślę-- czas najwyższy zacząć naprawdę szyć ![]() Mam igłę do dzianin, szyję wolno, nie rozciągam, długość ściegu po kolei, nawet +SS-, naprężenie próbuję różnie, nawet dolnej nici w bębenku, próbuję z gazetą, WSZYSTKO NA NIC. RATUNKU |
|
Pogromca spamerów
![]() |
|
co znaczy nie chce szyc? ________________________________________________________
|
|
Świeżynek
|
|
To znaczy, że igła jakby "grzęźnie" w tkaninie, średnio co piąta "pętelka" szwu jest puszczona-- tak samo w przypadku ściegu prostego, jak i zygzaka. Jak ustawiam na +SS-, to w ogóle ścieg jest tak gęsty, że transporter prawie wcale nie przesuwa tkaniny. Z kolei jak popuszczam naprężenie, żeby tkanina przesuwała się swobodniej- ścieg jest tak luźny, że się rozłazi.
Podobnie rzecz się ma ze ściegiem elastycznym (tym przypominającym rytm serca, najprościej to określę). Te mniejsze elementy zygzaka łapią jako-tako, natomiast ten najszerszy, trzeci z zygzaków jest za luźny (rozłazi się w tym miejscu szew). Nie wiem, co począć. Piszę tu nie o cieniutkiej, elastycznej bawełnie, ale dość mięsistym dżerseju. Dać sobie spokój? Jestem beznadziejna. Kupiłam sobie też tydzień temu najtańszą wersję domowego owerloka Arki Radom (tę metalową za 300 zł) i nie jestem w stanie na niej uszyć NIC- nici się zrywają, ścieg nie łapie. Albo to złe maszyny, albo ja jestem za słaba na tę zabawę. |
|
Pogromca spamerów
![]() |
|
dobrze zalozylas igly i wtej i tamtej maszynie?
jak zrywa nic to za mocno jest naprezona,niestety z prawie wszystkimi overlockami tak jest,ze trzeba je ustawiac pod kazda tkanine moze igla za gruba,nic w bebenku zle zalozona itp ________________________________________________________
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Zmienić dzianinę. To najprostsze rozwiązanie. Właśnie ta mięsistość dzianiny powoduje dokładnie to, o czym piszesz - grzęźnięcie igły i kłopoty z wiązaniem ściegu. Gdzieś tu na forum kiedyś dość szeroko o tym pisałam.
Są dzianiny, z którymi nawet maszyny z wysokiej półki sobie nie poradzą. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
|
|
Panie są tak miłe! Zeby być doświadczonym i jeszcze mieć cierpliwość pomagać laikom!
Serdecznie za to dziękuję! Kupię jeszcze igłę z kuleczką zamiast ostrza, sprobuję taką, albo zacznę od tkaniny, ktora mnie nie zniechęci (to znaczy od trzech lat już szyję, ale głównie prototypy, na mojej uczelni na jakość wykonania mało zwraca się uwagę, a chcę robić porządnie). Tylko zastanawiam się, czy to prawda, jak czytam na forach, ze np. taki zwyczajny, domowy typ arki radom (owerlok) "nie ma prawa dzialac". Bo to zniecheca chyba najbardziej. Pozdrawiam kochane Panie! |
|
Pogromca spamerów
![]() |
|
e tam
ja mam taki overlock (juz nie kozystam),Ania tez i dawalysmy rade kup igle do stretchu i zobacz jak nadal nie bedzie szyla mozesz igle ociupineczke opuscic w dol ________________________________________________________
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Cukrze_pudrze - tani owerlok ma prawo i może działać. Co prawda - potrafi napsuć krwi, ale kilometry brzegów jednak nim obrzuciłam swego czasu...
Szyłaś igłą nie do dzianin? To podstawowy błąd... Postaraj się kupić igłę typu "stretch" - jest zaprojektowana do dzianin lepiej niż zwykła igła do dzianin ![]() Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.