eKrawiectwo.net

Dziękuję za miłe przyjęcie Mnie tam to całe przepadanie cieszy, mam miłą odskocznię od kupek, zupek, itd

Z działem Nasze dzieła bliżej zaprzyjaźnię się za czas jakiś, jak będzie coś się nadawało do pokazania, to się pochwalę Chwilowo szyję akcesoria dziecięco-domowe, ale powoli przymierzam się do jakichś prostych ubrań dla siebie. Wyciągnęłam swoją malutką kolekcję Burd i szukam czegoś przyjaznego na pierwszy raz, a w międzyczasie obczajam co jest czym w krainie tkanin oraz z czego co się szyje i jak.

A przy okazji się zapytam, co i z jakich tkanin będzie najlepiej uszyć na początek, żeby się nie zrazić?

Na pewno nic z poniższych:

- satyna,
- grubszy sztruks,
- aksamit,
- dzianina,
- szyfon i inne cienkie tkaniny.

Czyli - najlepiej - tkanina średniej grubości, nie szorstka, twarda ani śliska.

Ania

O ile zdążyłem się zorientować, to poważna część szyjących pierwsze ćwiczenia zaliczała na starej pościeli, głównie prześcieradłach.
I ona jest chyba słuszna, ta koncepcja...

Zbych

Cześć

Kurczę, a ja się napalałam na dzianinę (taki dresik), żeby spróbować uszyć sobie coś dla siebie do ćwiczeń - nawet jak nie wyjdzie do końca, to na przyjęcia w tym nie będę chodzić. Bo nie znoszę szyć tak bez sensu, dla samego szycia, muszę coś na koniec z tego mieć... Niby mam już jakieś doświadczenie z bawełnami, polarami i trochę z dzianiną dresową, ale nie w ubraniach, tylko w kocykach, poduszeczkach i takich bzdetach (czyli szycie po prostej, bez większych łuków, zakładek itd.).

No nic, przejrzę swoje Burdy i może znajdę coś dla "łatwiejszego" materiału.

Ania, wymieniłaś prawie wszystkie znane mi rodzaje tkanin
Zbyszek, jako, że dopiero stosunkowo niedawno wyszłam z domu rodziców, nie posiadam na stanie niczego, co mogłabym zakwalifikować do "starych prześcieradeł". Ale pogrzebię na jakichś aukcjach i poszukam tanich tkanin...

Dzięki Wam wielkie za porady! Muszę w końcu znaleźć czas i poczytać niniejsze forum, zakładam, że znajdę milion tematów typu "od czego zacząć" Jeszcze 2 tygodnie i starsza córa idzie do przedszkola i zaczynam szaleć z maszyną!

A mówiliście, żeby nie brać się na początek za dzianiny... no i już wiem, dlaczego Moja siostrzyczka zaszła w ciążę i oddałam jej całe sterty swoich ciążowych ciuszków, w tym pasy do przykrycia brzucha. Niestety ona chuda jest, a ja nie i trzeba było je zwęzić. Igłę wzięłam taką, jak trzeba, wszystko pięknie poustawiałam i dupa, tak strasznie mi maszyna nie łapała nitki, że się poddałam Będę zwężać ręcznie, a z jerseyem się chwilowo wstrzymam. I muszę odszukać wątek o tym, bo pamiętam, że go gdzieś widziałam - może się podszkolę odrobinkę

Tak to jest z dzianiną. Niby wydaje się wdzięcznym materiałem do szycia, bo sama rozłoży i ułoży się na ciele, bo modele z reguły są prostsze, bo nie miewają zaszewek, bo mniej jest dopasowywania...

Ale niejedna łza się nad dzianinami polała i niejedno przekleństwo padło! Każdą szyje się zupełnie inaczej i nie jest to taka różnica, jak między płótnem a sztruksem. To inny świat, inne reguły, inne "myki" trzeba znać...

Mam w zanadrzu tajny plan odnośnie dzianiny - muszę jednak się ogarnąć, wypróbować, czy mam rację i pstryknąć kilka zdjęć. Ale - na razie - cicho sza, bo jeśli okaże się, że się mylę...

Ania

Dzianina....polecam wątki forumowe w tym temacie.
Może wystarczy igłę odrobinę obniżyć?
U mnie się sprawdziło

No, w sumie jeszcze nici by nie zaszkodziły...
Witaj!

Witam serdecznie, również zaczynam przygodę z szyciem, pozdrawiam

--- Ostatnio edytowane 2013-10-07 02:12:32 przez irkarmir ---